05-16-2012, 09:30 PM
Co do Oktawera. Mam za sobą Bossa OC2, EHX Multiplexera, EBSa, MXRa i teraz BossaOC3. Wszystkie były testowane w składzie muzycznym który brzmi i stroi. Moje spostrzeżenie jest takie, że oktawer musi być przede wszystkim plug and play. Wszelakie korekcje, nasycenia i mixy tak naprawdę są tylko detalem bo on musi zabrzmieć podłączony między gitarę i piec.
Generalnie pójście w stronę warkotu MXRa octave deluxe, ciepła EBSa czy sterylności Bossa OC3 wyjdzie na dobre, aczkolwiek z zachowaniem tego co napisałem powyżej
Generalnie pójście w stronę warkotu MXRa octave deluxe, ciepła EBSa czy sterylności Bossa OC3 wyjdzie na dobre, aczkolwiek z zachowaniem tego co napisałem powyżej
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.