09-06-2012, 05:53 PM
(09-06-2012, 02:25 PM)Alfik napisał(a): ... przychodzi taki np. Paweł Wszołek i tworzy w czasie rzeczywistym melodie i kompozycje, które po prostu porażają pięknem...Kolega Wszołek ponadto kopie piłkę po ścianach sal wykładowych :)
Tu Alfik masz dużo racji. Muzyk naprawdę na powaznie , ma słuch i wiedzę, które razem sprzęga na potrzeby swojej pracy. Ale czy to kwestia ,ze ktoś się urodził a ktoś nie z tym ? Ja bym dodał nie tylko geny ale też wykształcanie zdolności i umiejętności manualnych i słuchowych (słuchowych przede wszystkim) od jak najwczesniejszego wieku. Tu jest klucz moim zdaniem. Mam duże szczęście wspołpracować z klawiszowcem, który spisuje lub gra masę rzeczy z lotu. A wymyslając partie kwartetu smyczkowego weźmy na to, wstaje z łożka, bierze papier i kreśli to bez instrumentu. W jego przypadku dużą rolę odegrało to, iż z muzyką ma do czynienia od najwczesniejszych lat.
Inny przykład : muzyk- wizjoner Robert Fripp wielokrotnie przyznawał , że jak wziął się za naukę gry na gitarze to przez długi czas nie mógł poradzić sobie z kompletnym brakiem poczucia rytmu, nie mówiąc już o innych przypadłościach. W tym przypadku istotną rolę odegrała żelazna dycyplina i wytężona praca.
Lekcje gry na gitarze basowej - stacjonarnie i online. Dołącz do tysięcy zadowolonych klientów. Już dziś powiedz "tak" swej przyszłości!
e-mail: mgmg@poczta.onet.pl

e-mail: mgmg@poczta.onet.pl