09-10-2012, 11:46 AM
Wada ADSów i innych końcówek mocy z zasilaczem toroidalnym - są w h** ciężkie.
Zanim kupiłem ampega grałem na zestawie: Sansamp + Dynacord (2x350 W) i dawało to radę brzmieniowo, ale rozstawianie tego było uciążliwe - jednak postawienie komba lub paczki i heada jest prostsze, szybsze i przyjemniejsze - zwłaszcza mając na uwadze, że rzeczony dynacord był sprzętem teatralnym i kable do między nim a paczkami miało po 15 metrów
A ADS potocznie zwany spawarką jest niezniszczalny (na 2 Ohmy pociągnie nawet
)
Zanim kupiłem ampega grałem na zestawie: Sansamp + Dynacord (2x350 W) i dawało to radę brzmieniowo, ale rozstawianie tego było uciążliwe - jednak postawienie komba lub paczki i heada jest prostsze, szybsze i przyjemniejsze - zwłaszcza mając na uwadze, że rzeczony dynacord był sprzętem teatralnym i kable do między nim a paczkami miało po 15 metrów

A ADS potocznie zwany spawarką jest niezniszczalny (na 2 Ohmy pociągnie nawet
