10-09-2012, 11:38 AM
Słyszalność basu (lub jego braku) chyba zależy od gatunku i numeru:
w popie typu Lady Gaga instrumentów jest wiele i bywają tak przetworzone, że nie przeciętny słuchacz nie wychwyci basu, tak jak przeciętny zjadacz pizzy nie zauważy braku pieczarek, jesli na pizzy leży kilka innych dodatków; jakbyśmy dla odmiany zabrali bas pani Arecie Franklin z jej najlepszych lat, to będzie słychać.
w popie typu Lady Gaga instrumentów jest wiele i bywają tak przetworzone, że nie przeciętny słuchacz nie wychwyci basu, tak jak przeciętny zjadacz pizzy nie zauważy braku pieczarek, jesli na pizzy leży kilka innych dodatków; jakbyśmy dla odmiany zabrali bas pani Arecie Franklin z jej najlepszych lat, to będzie słychać.
Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to zagrycha pod ręką.