12-05-2012, 12:13 AM
Z mojego doświadczenia - oczywiście, że granie na sucho szkodzi. A na pewno nie pomaga.
Nawet, gdy ćwiczysz na jakimś domowym wzmaku, grasz cicho, bo sąsiedzi/rodzina/współlokatorzy, a potem grasz na sprzęcie dużej mocy - nagle słyszysz rzeczy, o których istnieniu nie miałeś bladego pojęcia. I wolałbyś ich nie słyszeć.
Moja basowa samoocena wiele razy została w ten sposób obniżana. :mrgreen:
Grasz na basie elektrycznym. Twoim instrumentem jest zestaw gitara + wzmacniacz.
Nawet, gdy ćwiczysz na jakimś domowym wzmaku, grasz cicho, bo sąsiedzi/rodzina/współlokatorzy, a potem grasz na sprzęcie dużej mocy - nagle słyszysz rzeczy, o których istnieniu nie miałeś bladego pojęcia. I wolałbyś ich nie słyszeć.
Moja basowa samoocena wiele razy została w ten sposób obniżana. :mrgreen:
Grasz na basie elektrycznym. Twoim instrumentem jest zestaw gitara + wzmacniacz.