02-04-2013, 03:17 PM
Obejrzyjcie sobie dokument Classic Albums: Nevermind The Bollocks Here's The Sex Pistols i skończcie pierdolić, o tym, że Sid był gwiazdą. Od początku do końca był wymysłem Malcolma McLarena. McLaren chciał pokazać, że członkiem zespołu Punkowego może zostać każdy, nawet nie mający pojecia o tym jak wydawać dźwięki z instrumentu. Glen Matlock - basista Sex Pistols, autor większości riffów i tekstów, który też nagrał praktycznie wszystkie partie basu na album, po swoim odejściu zaproponował Sidowi, że nauczy go grać, Sid mu odmówił. Taki to był największy basista wszechczasów. Niech Flea się jebnie w ten swój przeżarty łeb.