02-04-2013, 05:47 PM
No właśnie moim zdaniem dla wielu odkrywa Przynajmniej dla mnie. Trzeba tylko pamiętać, że to jest artykuł ukierunkowany na maksymalizację efektów w warunkach półprofesjonalnych. 90% znanych mi realizatorów marnuje czas (który mogliby na to spożytkować) na wyobrażanie sobie maksymalizacji efektów, które mogliby osiągnąć mając wolne 5mln PLN na studio i w efekcie idą na skróty bo 'i tak nic szczególnego nie wyjdzie'. To bardzo popularna i niebezpieczna choroba, bo przez to ludzie nie uczą się sprzętu, na którym pracują na co dzień i poza który w większości wypadków nie wyjdą, choć mogą myśleć inaczej