02-06-2013, 09:54 AM
(02-06-2013, 09:35 AM)bunialski napisał(a): Problem w tym że nikt z nas nie zdefiniował pojęcia punk rocka. Jak to z definicjami bywa każdy pewnie ma w głowie inną. Jeśli punk rock ograniczał by się do agrafki i nihilizmu to ja też się wypisuję. Tak jednak nie jest, przynajmniej w moim mniemaniu. Dyskusja zaczęła się mniej więcej od tego że ktoś stwierdził iż punk rock miał żaden lub też jedynie zły wpływ na muzykę. Jak się okazuje wiele osób znalazło MUZYKĘ bądź punkrockową, bądź przynajmniej inspirowaną przez punk, którą określił jako DOBRĄ. Jesteśmy w domu. Punk miał w pływ na rozwój muzyki i zrobił dla niej trochę dobrego ( jak wiele kwestia indywidualna). Jeśli 90% rocka jaki powstaje na świecie to gówno, nie znaczy to że rock jest do dupy.
Co do wyobraźni również, a może przede wszystkim, w warstwie tekstowej po raz kolejny polecam tuzów z Kanady:
Basstard opinię możesz se mieć jaką chcesz jak dla mnie. Ja też mówię czasem kontrowersyjne rzeczy, z którymi wiele osób z forum się nie zgadza. Who cares
PS. co do Zappy, to wszystkie moje ulubione"punkowe" czy też post punkowe zespoły uwielbiają Mistrza i w ten czy inny sposób słychać to w ich twórczości.
Masz rację - sam przyznałem, że lubię Stranglersów, i to bardzo.
A to Nomeansno, które wrzuciłeś... O kurde, zacne to!