(08-09-2010, 04:33 AM)jabłecznik napisał(a): Artykulacja - temat rzeka.
Ja mam jedno pozornie proste pytanie - Jak najlepiej ćwiczyć żeby oba palce brzmiały tak samo?
Na razie siedzę, gram proste patenty, nagrywam się i poprawiam. Postępy są... ale chciałbym, żeby były większe. Jakieś podpowiedzi?
Dwa palce nigdy nie będą brzmieć tak samo. Po prostu trzeba się nauczyć wykorzystywać różnicę - zresztą zagraj sobie 1 palcem zwykły rockowy puls 8mkowy i jak dla mnie nie brzmi to jak trzeba - dopiero z dwoma jest stosowna pulsacja.
Rzecz do nauki to głośność, by jeden paluch nie był głośniejszy zawsze, albo nie miał twardszego ataku.
Ja robię to grając BARDZO, BARDZO powoli - jak palce grają szybko po sobie to trochę jest na autopilocie i nie słychać też wszystkiego. A jak uderzasz strunę raz na sekundę to od razu wyłazi brak kontroli - ja mam problem by nawet jednym palcem zagrać 8 razy pod rząd dźwięk tak samo głośno.
Koniecznie trzeba też uczyć się nieparzystych pulsacji i zaczynania od różnego palucha - D d d D d d D d d, albo co piąty itp - po jakimś czasie można w graniu swobodnie operować takimi pulsami na zmianę z zwykłym rockowym akcentowaniem z werblem. Od jakiegoś czasu gram też paradidle (abaababb i akcenty na każdy po kolei - na przykad), pomaga mi to z oktawkami które są moją bardzo słabą stroną - wyucza świadomej kontroli dynamiki a nie lecenia na autopilocie... to ważne bo częstym grzechem głównych basistów np. przy progresjach ze zmianami akordu nieparzystymi jest łamanie pulsu i akcentowanie mocniej 1 nutki nowego akordu - powinno się umieć konsekwentnie akcentować niezależnie od nutek. Ja tego nie umiem - muszę jeszcze każdorazowo wyćwiczyć...
Lewa łapa o której pisze iq też ważna, dużo pewniej się gra takie np. panterowate zagrywki (dam taba z twórczości własnej;):
E 0 7 8 0 5 7 0 3 5 0 2 3 0 2 3
nie grając wszystkiego tymi samymi 2ma palcami (mój gitarul tak to gra), tylko trzymając się dwóch pozycji - najpierw do 5 progu jedna pozycja wszystkimi palcami a potem jednorazowe przesunięcie ręki w dół i znowu wszystkimi palcami. Mniej ruchu - lepiej, zwłaszcza w basie gdzie tłumienie strun jest niesamowicie istotne.