07-01-2013, 07:18 AM
Kumpel używa sennheisera, chyba nawet ten model, który podałeś. Zadowolony raczej nie jest, słuchawki mocno eksponują bas. Natomiast dwaj pozostali koledzy używają Shure SE 215 i SE 315 i tutaj nie było powodów do narzekań, pasmo słuchawek eksponuje średnicę, co w przypadku odsłuchów dousznych sprawdza się lepiej. Ja też kiedyś miałem stare, douszne szczurki SCL3 i na scenie sprawdzały się super. Pomimo iż były jednodrożne, to z gitarą basową radziły sobie bardzo dobrze. Dodatkowy plus serii SE to odpinany kabel, który można w razie konieczności osobno dokupić.
Proponuję też dla własnego bezpieczeństwa zaopatrzyć się w prosty limiterek, ponieważ wszelkie sprzęgnięcia w słuchawkach dousznych są baaaaardzo bolesne
Proponuję też dla własnego bezpieczeństwa zaopatrzyć się w prosty limiterek, ponieważ wszelkie sprzęgnięcia w słuchawkach dousznych są baaaaardzo bolesne