09-07-2013, 01:40 PM
(09-06-2013, 10:02 PM)Michal II napisał(a): Możecie mnie zlinczować, ale miałem jednego Zakrzewskiego w rękach. Wrażenia zostawił dziwne, bo manualnie kompletnie mi nie leżał (spory spacing, a dłonie mam drobne), i co mnie zszokowało, to to, że z kapelą wyłącznie buczał, nie brzmiał. Aczkolwiek to najpewniej była wina starych strun, i tego, że właściciel nie znał sprzętu (tu Alfik będzie miał pole do pojazdu, bo Taurus), oraz nie starał się specjalnie czegoś ukręcić z gitary. Tak czy inaczej, w jego dłoniach, z wszystkim na zero, mój Vintage kleił się nieporównanie lepiej, co było dla mnie lekkim szokiem (sprzęt 6 razy tańszy, i czekający na remont generalny). To specyficzne instrumenty, więc na pewno należy je ograć przed zakupem, żeby sprawdzić, czy taka konstrukcja odpowiada manualnym oczekiwaniom. Bo co do brzmienia, patrząc na inne próbki - urywa łeb, i to wątpliwości nie podlega.
Wysłane z mojego HTC One S przy użyciu Tapatalk 4
zapewne chodzi o grzegorz z Yogi? z tego co widzialem i słyszałem to to jednak nakurwia w jego łapach.
Tommi napisał(a): Melanż, laski, kąpiel w kasie
to nie dla mnie, gram na basie
Brylant napisał(a): Jak człowiek dojrzeje, to wie ze poza vol mu nic więcej nie potrzebaaktualnie: https://moontoy.bandcamp.com
dawniej: http://muhuisland.bandcamp.com