09-22-2013, 10:24 PM
Nie rozumiem czemu usprawiedliwiac czyjes oszustwo 'bo inni tak robia'. Dla mnie to nie jest argument, ww. lutnik nie powinien w pierwszej kolejnosci dazyc do prawie ze stuprocentowego skopiowania instrumentu razem z logiem czy numerami, obojetnie za jaka doplata, o sprzedazy tego jako oryginal przez kupca nawet sie nie wypowiadam. Jak kogos nie stac na Fodere to ma kurde problem, niech se kupi Ibaneza destroyera, a jak chcial koniecznie owada, to se mogl chrzaszcza zrobic albo cme na tej glowce. Akurat ten temat jest dla mnie dosc czarno-bialy. A nasladownictwo jazzbassa czy innych klasykow to troche inna bajka, tam na pierwszy rzut oka widac ze to jest adaptacja, a nie wierna kopia, vide np wspomniany Sadowsky.
polecam forum o gitarach basowych - www.basscity.eu