11-12-2013, 02:57 PM
Nie chce sie tutaj bronic, ale realizator sluchal tych sladow wiele razy i nie czepial sie, a gdy ktos puscil tzw. 'klocka rytmicznego', kazal nagrywac jeszcze raz. Nie da sie ukryc, ze wiele rzeczy nagralem za dwoma podejsciami.
Nie chce zeby moj bas brzmial jak z sampli i nie, nie tlumacze niedoskonalosci teraz. Po prostu jezeli to obsuniecie jest dopuszczalne, to daje 'YES' dla realizatora, ktory chce to zostawic tlumaczac, ze czasami moze byc 'ludzko'.
...ale i tak uwazam sie za nedznego basiste.
Co do reszty, zgadzam sie.
Podstawa to odpowiednie przygotowanie sie do nagrywek, linie i psychika.
Nie chce zeby moj bas brzmial jak z sampli i nie, nie tlumacze niedoskonalosci teraz. Po prostu jezeli to obsuniecie jest dopuszczalne, to daje 'YES' dla realizatora, ktory chce to zostawic tlumaczac, ze czasami moze byc 'ludzko'.
...ale i tak uwazam sie za nedznego basiste.
Co do reszty, zgadzam sie.
Podstawa to odpowiednie przygotowanie sie do nagrywek, linie i psychika.