12-14-2013, 06:40 AM
(12-12-2013, 10:04 PM)low napisał(a): boxer to nie p-bass, bicz plizzz
Czyli numerka nie dostanę ... Trudno, zatrzaśniemy się z moim boxerem w garażu, rozkręcimy piec na maksa, zaprosimy na browar wkórwionego perkusistę, który jest moim sąsiadem i uzewnętrznimy emocje.
Bolem napisał(a):Pierwotnie był "czerwony skurwiel", dokładnie taki sam jak Twój . Jak stroisz?Kręcę kluczami. Standardowo EADG, nie lubię sobie życia komplikować. Zresztą gram coś co się wywodzi w prostej linii z punka (nie mylić z grindejem), hałaśliwego i prymitywnego i inne strojenie mi na razie niepotrzebne. Brzmienie strun E i A jest w tym basie niesamowite, aż się chce wymontować D i G żeby nie przeszkadzały
szybko, głośno i nierówno