Różnice w fazie są słyszalne mocno, jak mamy jednocześnie dwa sygnały. To jest przełącznik, i z założenia raczej będzie grał jeden piec, a nawet jak dwa, to oba wyjścia transformatorowe będą miały podobną charakterystykę. W dodatku piece stoją w pewnej odległości od siebie, co osłabi ten efekt.
Oczywiście charakterystykę fazową słychać i na pojedynczym sygnale, ale najbardziej wtedy, gdy jest różne opóźnienie grupowe dla różnych częstotliwości, a ono, będąc pochodną charakterystyki fazowej jest w miarę stałe, gdy mamy do czynienia z w miarę liniową charakterystyką fazową. Tu mamy prosty układ i żadnych cudów z charakterystyką fazową raczej się nie należy spodziewać (taką mam przynajmniej nadzieję), a więc opóźnienie grupowe w funkcji częstotliwości będzie w miarę stałe i nie dojdzie do "rozmywania transjentów" i innych audiofilskich problemów
Nawet jakby coś takiego miało nastąpić, to to rozmycie dotyczy przecież transjentów i wyższych częstotlwiości, podczas gdy pasmo wzmacniacza basowego rzadko sięga paru kilo, a charakter brzmienia jest zdecydowanie inny, w zasadzie będący przeciwieństwem transjentów 
Wydaje mi się jednak, że to, co jest w tej białej szkatułce to i tak pikuś wobec lampowego wzmacniacza...
W sumie jak komuś to przeszkadza, to można zamiast transformatora napakować scalaków (w sumie nie tak wiele) i będzie płasko w fazie i częstotliwości
Nie nie, to całkiem co innego. Piszesz o opóźnieniach czasowych a nie o charakterystyce fazowej.
Oczywiście charakterystykę fazową słychać i na pojedynczym sygnale, ale najbardziej wtedy, gdy jest różne opóźnienie grupowe dla różnych częstotliwości, a ono, będąc pochodną charakterystyki fazowej jest w miarę stałe, gdy mamy do czynienia z w miarę liniową charakterystyką fazową. Tu mamy prosty układ i żadnych cudów z charakterystyką fazową raczej się nie należy spodziewać (taką mam przynajmniej nadzieję), a więc opóźnienie grupowe w funkcji częstotliwości będzie w miarę stałe i nie dojdzie do "rozmywania transjentów" i innych audiofilskich problemów


Wydaje mi się jednak, że to, co jest w tej białej szkatułce to i tak pikuś wobec lampowego wzmacniacza...
W sumie jak komuś to przeszkadza, to można zamiast transformatora napakować scalaków (w sumie nie tak wiele) i będzie płasko w fazie i częstotliwości

(01-07-2014, 09:54 PM)Mateusz napisał(a): podobnie jakbym mial 2 majki w roznych odleglosciah i zrobi sie piękny grzebień.
Nie nie, to całkiem co innego. Piszesz o opóźnieniach czasowych a nie o charakterystyce fazowej.
http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2