Nie próbowałem kompresora pod CLką, ale na innych lampach mija się to z celem. Sprawdzałem to z Bossem CS-2 - różnicy w barwie praktycznie nie ma pomiędzy kompresorem włączonym a wyłączonym (a to znaczy, że wzmacniacz lampowy sam z siebie już mocno kompresuje) poza tym, że sound z włączonym kompresorem był trochę bardziej spłaszczony. Poważnym minusem jest to, że tracisz pewną dozę możliwości wpływania atakiem na przesterowanie wzmacniacza.
No chyba, że twoim celem jest uzyskanie jednego konkretnego brzmienia o niezmiennej dramaturgii, wtedy to może mieć jakiś sens.. No i w przypadku, gdy kompresor jest u Ciebie jednym z kluczowych elementów kreacji brzmienia, jak np. u typa z Korna
No chyba, że twoim celem jest uzyskanie jednego konkretnego brzmienia o niezmiennej dramaturgii, wtedy to może mieć jakiś sens.. No i w przypadku, gdy kompresor jest u Ciebie jednym z kluczowych elementów kreacji brzmienia, jak np. u typa z Korna
Miałem firmę
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie
:: https://brzmienie.eu
Miałem zespół
:: https://www.facebook.com/perspecto/
:: https://perspecto.bandcamp.com/
:: https://www.facebook.com/grubebrzmienie
:: https://brzmienie.eu
Miałem zespół
:: https://www.facebook.com/perspecto/
:: https://perspecto.bandcamp.com/