11-10-2014, 09:30 AM
hmm... ja bardzo często rotuję sprzętem i 5tka była mi najmniej potrzebna w tamtym okresie..
z drugiej strony moim glównym wiosłem jest jb z 78 roku i kocham to vintagowe i rasowe brzmienie jazza. poki co, nie znalazlem "nowego" basu który mógłby mi zastąpić tego jazza.
Co do kołkowatego gryfu - dla mnie to plus - uwielbiam wielkie, toporne gryfy.
Jedno wiem - jak bede potrzebował zawodowej 5tki to kupie sobie RB5. Przerobilem Stingraye, mase standardowych Fenderów jb 5 i RB zdecydowanie był najlepszy
z drugiej strony moim glównym wiosłem jest jb z 78 roku i kocham to vintagowe i rasowe brzmienie jazza. poki co, nie znalazlem "nowego" basu który mógłby mi zastąpić tego jazza.
Co do kołkowatego gryfu - dla mnie to plus - uwielbiam wielkie, toporne gryfy.
Jedno wiem - jak bede potrzebował zawodowej 5tki to kupie sobie RB5. Przerobilem Stingraye, mase standardowych Fenderów jb 5 i RB zdecydowanie był najlepszy