(11-18-2014, 10:10 PM)jakubek13 napisał(a): Nie są? w tej cenie (2700zł) dostane coś lepszego? (NOWEGO), żeby był w miarę szeroki rozstaw strun (pod naukę slapu), gitara głównie używana na chałtury, a potrzebuje bardzo rozległego brzmienia.
Zastanawiam się nad kupnem już od 2 miesięcy, po ograniu wielu gitar (mm stingray, Ibanez SR, Cort A5, ta spasowała mi najbardziej i wygodą gry i szerokim spektrum brzmienia. Ale wiadomo, to tylko i wyłącznie subiektywne odczucia jak i wybór.
Pomijam fakt, że odpowiedź użytkownika Bolem nie w temacie (w temacie nie pytam czy mam go kupić czy nie), ale chętnie wysłucham dlaczego tak uważasz
Nie rozległe tylko rozlazłe brzmienie

Wiele razy słyszałem te wiosła i ani razu nie słyszałem, żeby grały fajnie. To że grają lepiej od jakiegoś ibaneza sr corta a5 czy nic nie znaczy, bo większość egzemplarzy tych modeli brzmi najwyzej przeciętnie. W zespole z btb zostaje tylko rozmyty dół (nie słychać co grasz, tylko czy grasz) który psuje brzmienie kapeli. Są bezpłciowe. Plastikowa sztuczna góra. Nie wiem jak z wygodą, ale uważam że do wszystkiego się mozna przyzwyczaić. Brzmieniowo G&L będzie na pewno dużo lepszym i uniwersalniejszym rozwiązaniem, wiekszość wewnętrznych preampów daje tylko pozory różnorodności.
Jeżeli się uparłeś, że chcesz tego BTB i koniecznie chcesz kupić nowe wiosło (co nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia) to nic Ci nie poradzę, sam też tak kiedyś miałem, trzeba kupić, pograć z rok, usłyszeć lepsze wiosło i sprzedać.
fender -> fender -> fender