Chciałbym tylko uprzejmie dodać, że od każdego sprzedanego biletu bodajże 20% jest odprowadzane do zaiksu. To są niemałe pieniądze więc w interesie muzyka jest pilnowanie tego. Na stronie zaiksu potem ładnie widać co i jak ile przyszło za jaki koncert.
To, że na poziomie dżobów w pubach nikt tego nie robi to inna sprawa - łatwiej marudzić niż dbać o swoje sprawy.
To, że na poziomie dżobów w pubach nikt tego nie robi to inna sprawa - łatwiej marudzić niż dbać o swoje sprawy.