Panowie
Jestem szczęśliwym posiadaczem Agu GS212 i AG500SC. Kolumna cud miód i malina, ale mam trochę kłopotów z SC. Dokładnie chodzi o sprawy zbierania brudów z sieci. W dobrym klubie nie mam tych kłopotów, jednak czasem gram w jakiejś piwnicy/sutenerze i jak tylko rozkręcę gain powyżej 50% zaczyna się masakra. Zgrzyty, brumy, a nie daj panie jak się zamrażalnik na zapleczu odpali. Jakieś pomysły na wyeliminowanie tego? Czy diagnoza przesiadki na 750? Może inny użytkownicy wzmaka się wypowiedzą jak u nich to wygląda. Dodam że jako backup mam Little Marka o tej samej mocy i tam nie ma aż takich historii. Do tej pory w innych wzmakach też nie miałem aż tak dotkliwych problemów. Nie gram też w ostrych klimatach, ale poezja śpiewana to to nie jest.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Agu GS212 i AG500SC. Kolumna cud miód i malina, ale mam trochę kłopotów z SC. Dokładnie chodzi o sprawy zbierania brudów z sieci. W dobrym klubie nie mam tych kłopotów, jednak czasem gram w jakiejś piwnicy/sutenerze i jak tylko rozkręcę gain powyżej 50% zaczyna się masakra. Zgrzyty, brumy, a nie daj panie jak się zamrażalnik na zapleczu odpali. Jakieś pomysły na wyeliminowanie tego? Czy diagnoza przesiadki na 750? Może inny użytkownicy wzmaka się wypowiedzą jak u nich to wygląda. Dodam że jako backup mam Little Marka o tej samej mocy i tam nie ma aż takich historii. Do tej pory w innych wzmakach też nie miałem aż tak dotkliwych problemów. Nie gram też w ostrych klimatach, ale poezja śpiewana to to nie jest.