Lokalna niemoc twórcza i organizacyjna - co zrobić żeby grać ?
#59
Oczywiście trochę żartuję, ale przestałem chodzić na jamy wraz z pierwszym pójściem na jam.
I słyszałem od ludzi takie wiesz, że ten to gra, aż wstyd po nim wychodzić i takie tam..

myślę, że ludzie się trochę boją zapytać czy chciałbyś ze mną grać, bo już zakładają że im odmówisz.

Z drugiej strony dobrze (albo koniecznie) mieć jakąś 'społeczność' muzyków.
W moim przypadku była to szkoła muzyczna, potem studia w Zielonej Górze i Krakowie także muzyczne.
Więc muzyków mam od zarypania Big Grin

Może jakieś studium muzyczne? Szkoła Jazzu? Trochę tego jest Wink


Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Lokalna niemoc twórcza i organizacyjna - co zrobić żeby grać ? - przez Paweł Wszołek - 04-04-2016, 09:58 AM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości