05-22-2016, 01:30 PM
można to zrobić taniej niż bezprzewodowe systemy i odlewy. wzmacniacz słuchawkowy (np behringer p1), do którego idzie linia monitorowa, od tego wzmacniacza z kolei idzie przedłużacz słuchawkowy, w który wpinasz słuchawki douszne. skoro grasz na basie (przy założeniu że nie korzystasz z systemu bezprzewodowego), możesz puścić ten kabel przedłużacza po kablu basu. najdroższe w całej zabawie są słuchawki, bo muszą być dobre. ja używam shure'ów, nie pamiętam modelu, bardzo trudno je wyjąć z ucha po zainstalowaniu, więc nie sądzę by mogły same wypaść. opcja przetestowana w polu, sprawdza się bardzo dobrze. jeśli zespół jest mega głośny na scenie, takie rozwiązanie może sprawić, że usłyszysz głos wnucząt.