11-16-2017, 09:40 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-16-2017, 09:42 PM przez paluch1986.)
Apropos studia i DI z symulacją nakurwiacza - sprzeciw!
Miałem raz sytuację - gitarzysta co chce koniecznie nagrać z Podem. No dobra, niech będzie, ale zebrałem jeszcze sygnał DI żeby reampować. Gość nagrał, wybrałem ujęcia słuchając tego co przeszło przez Poda. Następnie ślad DI z wybranych podejść reampowałem przez lampę. W tym momencie wyszło na wierzch dużo niedociągnięć artykulacyjnych, które POD zakrywał. Owy gitarzysta mistrzem świata nie był, do tego spóźnił sie 3 godziny na nagrania, ale i tak byłem w szoku. Od tego czasu jakoś tak podchodzę ostrożnie do symulacji wzmaków.
Miałem raz sytuację - gitarzysta co chce koniecznie nagrać z Podem. No dobra, niech będzie, ale zebrałem jeszcze sygnał DI żeby reampować. Gość nagrał, wybrałem ujęcia słuchając tego co przeszło przez Poda. Następnie ślad DI z wybranych podejść reampowałem przez lampę. W tym momencie wyszło na wierzch dużo niedociągnięć artykulacyjnych, które POD zakrywał. Owy gitarzysta mistrzem świata nie był, do tego spóźnił sie 3 godziny na nagrania, ale i tak byłem w szoku. Od tego czasu jakoś tak podchodzę ostrożnie do symulacji wzmaków.