Nawróciłem się....

[Kojot]

Zdecydowałem że zostaje przy czymś z dzielonym przetwornikiem. Będę śledził oferty na rynku wtórnym. Szkoda, że już nie ma w sprzedaży z Music Mana tych Cutlassów czy nawet bardziej by mi pasował ten Caprice. Mam pozakładane filtry na OLX ale widzę, że będzie ciężko. Mało ich wyszło i dla Music Mana była to porażka ze względu na zaporową cenę pod 10k. A jeżeli pokaże się jakiś Fender P-Bass w deluxie z lat do 2010 to też będę tym żywo zainteresowany. Reasumując dzielony pasywny przetwornik i dobra jakość wkonania - taki kierunek działania.

Dobra teraz trochę o nagłośnieniu...

Gram na chacie ogólnie więc do gitar używam Helix Nativ lub HX Stomp. Output idzie na KRK Rokit 5 lub częściej słuchawki. I tutaj jak słuchawki jeszcze mogą coś tam oszkukać mózg przy grze na gitarze basowej, tak te małe głośniczki w monitorach KRK klękają.

Co zrobić Pany?

Kolega doradził żebym kupił jakiś piec 150W na 15" głośniku. Najbardziej intresuje mnie takie ciepłe brzmienie clean więc raczej go nie będę rozkręcał.

Zainteresowała mnie seria Orange Crush. No i jest taka wersja 100W i 15" głośnik. Ciekawie rozwiązany mają gain z tym mieszaniem kanału clean. Jest wejście liniowe więc można sobie zapodać jakiś kawałek. Nie wiem tylko czy to nie przesada dla kogoś kto nie gra koncerów nawet w pubach.

A może kupić jakiś monitor na konkretniejszym głośniku pod gre na basie???