04-26-2010, 09:18 AM
Ja podobno z przodu też nie najgorzej, ale to info od nie-basisty. Ale na scenie masakra była, bas gdzieś dudniał, gitary czasami się gdzieś pojawiały, wokal czasami znikał, także nie za ciekawie, pierwszy kawałek na czuja zupełnie musiałem grać.