01-07-2011, 07:46 AM
(01-06-2011, 11:48 PM)imperfect napisał(a): Gruby, +1.
Dawno już każdy dobrze brzmiący Warwick świadczył wyłącznie o tym, że tak naprawdę wcale to dobrze nie brzmi.
Nie jestem pewien czy z fendera wyciągnie się coś co nazywam 'subowym włuknem' czyli 'tekstura' dzwięku w najniższym paśmie


Fendery są mega bardziej wszechstronnymi instrumentami, jednak w w/w działce nie przodują, nie twierdze wcale że przodują warwicki

Od początku mojego basowania warwicki kojarza mi się z ta kapela. Tutaj trochę słychac o co mi chodzi, ale trzeba wziąc pod uwagę że w '95 nie produkowało się muzyki tak 'szeroko' jak teraz.
