02-02-2011, 05:53 PM
gsb... zgadzam się w 100%...
auralex jak dla mnie jest takim nowym doświadczeniem. To co ja słyszę to:
Obydwa ustawienia mają wpływ na miksowanie się na żywca z ADHD (bębniarz) i szpanerem (wioślarz)
Nie mogę powiedzieć, że to czy tamto brzmienie lepsze... raczej jakaś nowość wpływająca na sound (wychodzi na to, że nie tylko palce, bas, preamp, kabel, paczka... akustyk wpływają na brzmienie)
auralex jak dla mnie jest takim nowym doświadczeniem. To co ja słyszę to:
- paczka stojąca na auralexie - bas bardziej zwarty, mniej dudnienia. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że jest więcej tego bardzo dolnego środka niż samego potężnego dołu (mówię o tym buuum, które inni mogą nazwać dudnieniem). Dół jest bardziej zbity, bardziej zrównoważony z innymi pasmami, warkotliwy.
- paczka na podłodze - też jest zajeb**ie ale troszkę inaczej, takie "jebut" rozlewające się po podłodze.
Obydwa ustawienia mają wpływ na miksowanie się na żywca z ADHD (bębniarz) i szpanerem (wioślarz)
Nie mogę powiedzieć, że to czy tamto brzmienie lepsze... raczej jakaś nowość wpływająca na sound (wychodzi na to, że nie tylko palce, bas, preamp, kabel, paczka... akustyk wpływają na brzmienie)
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
A potem zapytał o zarobki nasze - usiadł i zapłakał..."