Macie rację - mi się to wiele razy nie zdarzało, nawet w sumie potrafię zliczyć je na palcach jednej ręki gdy taki sposób wykorzystałem. W sumie to grający miał w uchu DI + linię a po nagraniu tejka zapinaliśmy PSA żeby sprawdzić "czy jak wpuścimy to w ryczącego ampega to będzie czad". Trochę odwrotne podejście, faktycznie, może się sporo różnić. Czyli dobrze wbite w DI i linię = dobrze brzmiące po reampie, tak po krótce, jeśli stylistyka na to "pozwala".
Pasywny D.I. box - w którym miejscu w łańcuchu?
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości