Zdjęcia Sprzętu!
(09-29-2013, 06:45 PM)bassbubek napisał(a): Niektorym takie skazy przeszkadzaja innym nie. Jedni ogladaja bas ze wszystkich stron i zalezy im , zeby drogi instrument byl idealny nie tylko brzmieniowo , inni maja to gdzies. Nikt nikomu nie broni kupic i uzywac tego Spectora. Moje wynurzenia maja luzny charakter. Zawsze chcialem dostac za moje pieniadze najlepszy mozliwy produkt a 4 tysiace baksow to cholernie duzo pieniedzy.

Wszystko fajnie, ale na jakiej podstawie można przypuszczać, że instrument z pięknym drewnem będzie brzmiał lepiej od tego z takim, które Tobie się mniej, czy wcale nie podoba.
To Ty pisałeś, że nie ma znaczenia logo i coś tam o kryteriach oceny ... - więc chyba zwracanie uwagi na wygląd estetyczny instrumentu to ta sama kategoria co logochytry
Ja podtrzymuję dalej, że nie dopatrzyłem się na tym zdjęciu wad basu - nawet jeśli kosztuje on 4000 $. Przyznam również, że nie podjąłbym się porównywania jakości instrumentów różnych producentów wyłącznie na postawie zdjęcia Wink
Odpowiedz
+1
Odpowiedz
To nie sa wady eliminujace instrument. To sa skazy , ktore w drogim instrumencie , wedlug mnie, nie powinny miec miejsca.
Cena olchy nie jest tak wysoka aby pakowac w korpus material z sekami.
Jak ten bas brzmi nie wiemy ,mozemy tylko przypuszczac. Powtarzam , kazdy moze oceniac wedlug wlasnych kryterii. Ja jestem perfekcjonista i mi sie to drewno w korpusie nie podoba , inni moga na to w ogole nie zwrocic uwagi. Przy tak wysokiej cenie jednak uwazam , ze jest to niedociagniecie i o ile sek i skaza na profilu u gory deski jest nieznaczna to pekniecie w srodku juz jest nie w porzadku.
Jako , ze pracuje z drewnem na codzien zauwazam takie detale , inni po prostu przechodza obok tego obojetnie.
Nikt nikomu nie zabrania kupienia basu z takimi skazami. Przyszly wlasciciel bedzie uzywal ta gitare , nie ja.

Slartron : Ja nie napisalem , ze to ma wplyw na brzmienie. To kwestia estetyczna w wypadku sekow . W przyszlosci pekniecia , ktore sa w srodku dechy moga sprawic klopoty.
Odpowiedz
(09-29-2013, 10:32 PM)bassbubek napisał(a): To nie sa wady eliminujace instrument. To sa skazy , ktore w drogim instrumencie , wedlug mnie, nie powinny miec miejsca.
Cena olchy nie jest tak wysoka aby pakowac w korpus material z sekami.
Jak ten bas brzmi nie wiemy ,mozemy tylko przypuszczac. Powtarzam , kazdy moze oceniac wedlug wlasnych kryterii. Ja jestem perfekcjonista i mi sie to drewno w korpusie nie podoba , inni moga na to w ogole nie zwrocic uwagi. Przy tak wysokiej cenie jednak uwazam , ze jest to niedociagniecie i o ile sek i skaza na profilu u gory deski jest nieznaczna to pekniecie w srodku juz jest nie w porzadku.
Jako , ze pracuje z drewnem na codzien zauwazam takie detale , inni po prostu przechodza obok tego obojetnie.
Nikt nikomu nie zabrania kupienia basu z takimi skazami. Przyszly wlasciciel bedzie uzywal ta gitare , nie ja.

Slartron : Ja nie napisalem , ze to ma wplyw na brzmienie. To kwestia estetyczna w wypadku sekow . W przyszlosci pekniecia , ktore sa w srodku dechy moga sprawic klopoty.

No i doszliśmy do sedna sprawy - ważne jak bas gra a nie z jakiego gatunku materiału jest zrobiony, czy ma sęki przebarwienia czy inne wizualne artefakty. Śmiem natomiast przypuszczać, że w Spektorze wiedzą o produkcji basów i doborze materiału oraz ich trwałości - z całym szacunkiem - więcej niż całe nasze forum Wink
Pewnie nie mam Twojego doświadczenia z drewnem, ale co jak co - pęknięć w tym basie to ja nie widzę.
Odpowiedz
Fakt faktem, że jak się daje takie pieniądze za relatywnie prosty instrument to można sobie z czystym sumieniem pomarudzić odnośnie wyglądu - bas z widocznym sękiem w korpusie ostatni jaki miałem to był Witkowski kupiony za 1.200 zł Smile

Wystarczyło pierdolnąć deseczkę na czarno i nikt by nic nie powiedziałSmile
Odpowiedz
Solartron , obejrzyj rysunek drewna w kolku zakreslonym przeze mnie na srodku dechy. Sa tam linie przecinajace sloje drewna to sa wlasnie te pekniecia. W przyszlosci kiedy gitara bedzie miala obicia , rysy moze w przypadku zwiekszonej wilgotnosci powietrza dojsc do otwarcia deski w tym miejscu. Ja to zauwazam od razu bo to dosc typowa wada materialu.
Odpowiedz
(09-29-2013, 11:10 PM)bassbubek napisał(a): Solartron , obejrzyj rysunek drewna w kolku zakreslonym przeze mnie na srodku dechy. Sa tam linie przecinajace sloje drewna to sa wlasnie te pekniecia. W przyszlosci kiedy gitara bedzie miala obicia , rysy moze w przypadku zwiekszonej wilgotnosci powietrza dojsc do otwarcia deski w tym miejscu. Ja to zauwazam od razu bo to dosc typowa wada materialu.

Może masz rację - ale jak dla mnie to nie są pęknięcia tylko zwyczajne przerosty włókien nie zagrożone rozwarciem .

Groza - nie twierdzę, że sęk to ozdoba - mnie osobiście to nie przeszkadza - byle wszystko się zgadzało Wink

Nie zamierzam również dorabiać jakieś ideologii do stosowania tego typu materiału. Chciałbym jedynie zauważyć, że gdy takie drewno znajduje się w ponad 40 letnim fenderze, to taki "zjechany" bas kosztuje majątek i tu większość będzie się zachwycałachytry Zaś Spector - no cóż ... takie mam skojarzenia.
Odpowiedz
(09-29-2013, 11:50 PM)solartron napisał(a):
(09-29-2013, 11:10 PM)bassbubek napisał(a): Solartron , obejrzyj rysunek drewna w kolku zakreslonym przeze mnie na srodku dechy. Sa tam linie przecinajace sloje drewna to sa wlasnie te pekniecia. W przyszlosci kiedy gitara bedzie miala obicia , rysy moze w przypadku zwiekszonej wilgotnosci powietrza dojsc do otwarcia deski w tym miejscu. Ja to zauwazam od razu bo to dosc typowa wada materialu.

Może masz rację - ale jak dla mnie to nie są pęknięcia tylko zwyczajne przerosty włókien nie zagrożone rozwarciem .

Groza - nie twierdzę, że sęk to ozdoba - mnie osobiście to nie przeszkadza - byle wszystko się zgadzało Wink

Nie zamierzam również dorabiać jakieś ideologii do stosowania tego typu materiału. Chciałbym jedynie zauważyć, że gdy takie drewno znajduje się w ponad 40 letnim fenderze, to taki "zjechany" bas kosztuje majątek i tu większość będzie się zachwycałachytry Zaś Spector - no cóż ... takie mam skojarzenia.

Starego Fendera czcimy jak Matkę... nie musi wyglądać pięknie - bo sam jest pięknem.

Na nowe instrumenty patrzymy jak na Laski na wybiegu - ma wyglądać...

a na poważnie mi sęczki jak tobie Pawle nie przeskadzają zupełnie. Lubię wręcz wykończenia typu np spalted maple - które wykorzystują piękno tak naprawdę zniszczonego drewna.

Pan Bassbubek zdaje się o drewnie wie sporo, więc chętnie posłucham jego wykładów - bo wiedzy nigdy dość.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(09-29-2013, 10:32 PM)bassbubek napisał(a): Powtarzam , kazdy moze oceniac wedlug wlasnych kryterii. Ja jestem perfekcjonista i mi sie to drewno w korpusie nie podoba , inni moga na to w ogole nie zwrocic uwagi. Przy tak wysokiej cenie[..]

A co, jeżeli taki bas zjadałby brzmieniowo takie, które kosztują 1000+ dolarów więcej? Nadal byś go nie kupił?

Odpowiedz
Ludzie, czego Wy nie rozumiecie? Bassbubek wypowiedzial sie tylko, ze taki bas nie powinien miec sekow. Jezeli drewno jest 'first class'.
A Wy juz historie do tego dokrecacie. Litosci, bo nudno. Jak dlugo mozna ciagnac tak bezsensowna dyskusje, co post pisze to samo i tak uwaza, ma do tego prawo.
Ja uwazam podobnie, nienawidze sekow takich. Mimo, ze mnie bardzo nie bola, szukalbym egzemplarza bez.
Odpowiedz
bassbubek myślę nie mówi o tym co warto kupić a co nie, tylko majać solidny background w obsludze drewna nie godzi sie na wygorowane ceny za logo. taki Maruszczyk moze zabrzmies 100 razy lepiej, bedac wykonanym bardzo starannie, od taśmowo produkowanego basu za 4000 USD z fajnym znanym logiem na glowce. W idealnym swiecie bylaby w kazdej dziedzinie sprzedazy grupa rzeczoznawcow, ktorzy okreslaliby wlasciwa wartosc danej marki i takie ceny narzucaliby producentom. Fajnie byloby wtedy zobaczyc zmiane porzadku, bylbym go bardzo ciekaw.
Niestety w obecnym ustroju nie ma szans na idealny swiat, o ile jest w jakimkolwiek procz Volcana Big Grin
Odpowiedz
(09-30-2013, 07:33 AM)Fabian napisał(a): Ja uwazam podobnie, nienawidze sekow takich. Mimo, ze mnie bardzo nie bola, szukalbym egzemplarza bez.

Proszę Cię, czy sęk, czy bez - i tak sprzedasz posiadany w danym momencie bas po +- dwóch miesiącach Wink

Odpowiedz
Widziałem kiedyś jazza z wypaloną na główce dziurą od fajki.Prawie jak sęk.A gadał zajebiście.Jesli zaś chodzi o ceny speca to działa tu po prostu prawo popytu i podaży.Modele Usa są niewspółmiernie drogie,ale ktoś to po prostu kupuje.Na rynku wtórnym prawie nie ma używek(Usa).Używane ntb produkcji usa to rzadkość i są bardzo drogie.
A co do sęków to grają uczciwie bo mogli je zamalowaćWink
Odpowiedz
(09-30-2013, 07:36 AM)Kapral napisał(a):
(09-30-2013, 07:33 AM)Fabian napisał(a): Ja uwazam podobnie, nienawidze sekow takich. Mimo, ze mnie bardzo nie bola, szukalbym egzemplarza bez.

Proszę Cię, czy sęk, czy bez - i tak sprzedasz posiadany w danym momencie bas po +- dwóch miesiącach Wink

Nie wiesz co napisac, prawda? Wiejesz sucharem.
Odpowiedz
Ja moje zakręcone wywody podsumowałbym tak: drewno tonalne musi brzmieć a nie wyglądać i z doświadczenia wiem że sęki, przerosty itp. nie stanowią jakiejś przeszkody w wyprodukowaniu zajefajnego instrumentu. Drewno ozdobne musi natomiast wyglądać - niekoniecznie brzmieć. O ile się nie mylę Spector pisał coś o Tone wood czy tak jakoś Wink Ze zdjęcia po mojemu trudno określić jakość tego "tone" - skoro spector pisze że to pierwszy gatunek - to ja im wierzę Wink
Natomiast oczywiście szanuję zdanie kolegi bassbubek i nie zamierzam go przekonywać do kupna basu z sękami ani nawet Spectora Big Grin Ja osobiście, jeśli miałbym do wyboru dobrze brzmiący bas z sękiem czy taki sobie bez sęka nie przejmowałbym się "felerkiem".
Z drugiej strony nie szukam na siłę instrumentów z sękami Tongue
Tyle chciałem powiedzieć a nie robić wycieczki do kolego bassbubek Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 28 gości