Siur.
Generalnie jak wiadomo na brzmienie wpływają zarówno wzmacniacz, jak i użyta paczka. Komercyjne pakiety symulacji (GuitarRig, Amplitube, ReValver itd.) mają zazwyczaj jakiś fragment interface'u poświęcony właśnie symulacji paczki (można zmieniać rodzaje paczek, ustawienie mikrofonów itd.). Jednak jeśli chcemy skorzystać z paczek innych niż te dostarczone przez producenta softu, możemy zawsze wyłączyć ten moduł odpowiedzialny za paczkę (brzmienie w tym momencie stanie się bardzo siarczyste i generalnie niesłuchalne
) i zapiąć na kanał kolejną wtyczkę VST właśnie za paczkę odpowiadającą (np. LeCab od LePou -
http://lepouplugins.blogspot.com/2010/12...ndows.html ). W takiej wtyczce mamy możliwość załadowania odpowiedzi impulsowych paczek, które ktoś jakoś kiedyś nagrał.
Odpowiedź impulsowa w skrócie, to króciutki plik .wav zawierający w sobie charakterystykę paczki zbieranej konkretnym mikrofonem w konkretnym miejscu. Zazwyczaj znaleźć można pakiety kilku takich odpowiedzi w różnych ustawieniach mikrofonu.
Tak więc mamy już oddzielnie symulację wzmacniacza, gdzie możesz kręcić róznymi gałami i zmieniać ustwienia samej głowy i symulację paczki, gdzie możesz podmieniać pliki odpowiedzialne za charakterystykę paczki (maaasa takich plików w sieci, z większości popularnych paczek, w różnych ustawieniach. Szukaj pod hasłem cabinet impulse response).
W przypadku symulacji darmowych, takich jak wspomniane przeze mnie TSE x50, czy mnóstwo innych (do przejżenia na wspomnianym wcześniej forum) zazwyczaj programiści nie tworzą wewnątrz symulacji wzmacniacza modułu odpowiedzialnego za brzmienie paczki, więc uzyskujesz wtedy sygnał taki jak po wyłączeniu kolumny we wcześniej opisanej sytuacji i też musisz użyć takiego osobnego pluginu do symulacji paczki.
Wiem, że trochę bełkot, ale mam nadzieję, że chociaż w miarę ideę zrozumiesz