Lutnictwo

[kukol]

Podłączę się z pytaniem o ustawienie instrumentu.

Kręciłem sobie ostatnio prętem i ustawiałem akcję strun i w efekcie doszedłem do sytuacji w której przy mocniejszym ataku słyszę jak struny obijają mi się o progi. Przy graniu na 3 progu, struna uderza o 11 próg, przy graniu na 5 struna uderza o 12 próg. Trochę mnie to denerwuje i chciałbym ten efekt wyeliminować. Aktualnie relief mam mały, struny w miarę nisko, ale bez przesady, jest fretbuzz. Docelowo chciałbym mieć jak największy fretbuzz i niską akcję, ale bez tego efektu uderzania o progi.

Co powinienem zrobić? Czy dobrze rozumiem z powyższych wypowiedzi, że powinienem zwiększyć relief? Chyba, że to uderzanie o progi to cena jaką trzeba zapłacić za duży fretbuzz?

[groza]

Ja ustawiam tak, żeby zaczęło stukać przy tej samej sile na każdej strun - tzn. nie może być tak, że na A muszę uderzyć mocniej a na G lżej. Siedzę po prostu z imbusami, wkurwiam sąsiadów aż mam tak, że jest +/- równe mlaskanie przy takiej samej "mocy gry". Sprawdzać trzeba na nowych strunach, na starych nie będzie tego tak dobrze słychać. Jak to jest ok to ustawiam aż od dołu do 12 progu też mlaska mniej więcej tak samo. Do skutku po prostu.

Relif i akcję mam tak niską jak to jest możliwe w danym basie - każdy ma inaczej.

W piątce Struna H będzie luźniejsza (ale i tak w 95% gra głośniej od reszty więc trzeba na niej ciut lżej grać, także po to by jej nie rozstrajać) a w basie 4 strunowym E - ale do tego każdy basisa raczej jest przyzwyczajony. Ostatnio w piątce ustawiam docisk strun tak, że jest dokręcony od strony H tak, że wyraźnie dociska strunę, a ze strony G ledwo ją dotyka - to ciut pomaga.

Zakładając, że bas jest już prawidłowo ustawiony i ma równe progi to jest to wyłącznie kwestia artykulacji i ćwiczenia. To ogólnie dosyć trudna sprawa, ja jak nie jestem rozegrany to jest random.

Z ciekawości - jak rozpoznajesz o który próg uderza struna?

[ketchup_lagodny]

cudów nie ma
przy niskiej akcji i solidnym ataku struna w 99 proc uderzy o próg, ale to często jest pożądane, bo pomaga się przebić przez band i dodaje "kliku", tak samo jak fretbuzz przy drajwach jest kapitalny.

musiałbys zaczac grac innym atakiem (o wiele lżejszym, może pod innym kątem palce) albo tak jak mowisz - wiekszy relief badz troche podwyzszyc struny na mostku

z moich obserwacji najlepiej jak jest - relief ok. 0,3 mm, wysokosc struny G ok. 2mm (wszystko mierzone na 12 progu)

[groza]

Relif nie wiem jaki mam, akcję G nad 12 progiem to w customach już poniżej 1mm

Ale ogólnie tak - klekot w tym jak ja gram jest jak nabardziej porządany, choć to cholernie trudne jest do opanowania.

A tutaj ilustracja audiofonicza tego, jak wkurwiam sąsiadów:

http://t-shirt.home.pl/downloads/stuk_rowny.mp3

cel jest taki by otwarta struna mlaskała tak jak próg i by wyżej i niżej mlaskało w tym samym stopniu. Gram na zmianę otwartą strunę z progami niżej i wyżej.

Efekt końcowy jest taki:

http://t-shirt.home.pl/downloads/stuk_cos.mp3

czyli nie ma diametralnej roznicy w ataku między struną G na 12 progy i G na strunie E, do tego otwarta struna (tutaj A) nie odstaje barwowo od reszty. Brzęczy tylko minimalnie.

To jest precel (3 miesięczne warwicki 40.100 - już do zmiany dawno), nad G ma 1,2mm, nad E jakoś 1,5mm - relifu nie umiem zmierzyć, ciut więszy niż w customach.

[kukol]

Dzięki panowie za wyjaśnienia.

Z ciekawości - jak rozpoznajesz o który próg uderza struna?

Po wnikliwej obserwacji Jest to trudne i 100% pewności nie mam, ale po wielu zagraniach udało mi się z dużym prawdopodobieństwem zlokalizować odpowiedni próg.

cudów nie ma
przy niskiej akcji i solidnym ataku struna w 99 proc uderzy o próg, ale to często jest pożądane, bo pomaga się przebić przez band i dodaje "kliku", tak samo jak fretbuzz przy drajwach jest kapitalny.

Samo uderzanie mi nie przeszkadza, bardziej to, że wychodzi to bardzo randomowo. Przy bardzo mocnej grze i tak nie udaje mi się zawsze uderzyć o prób, a przy bardziej kontrolowanej nie udaje mi się tego zawsze uniknać.

Relif nie wiem jaki mam, akcję G nad 12 progiem to w customach już poniżej 1mm

Ale ogólnie tak - klekot w tym jak ja gram jest jak nabardziej porządany, choć to cholernie trudne jest do opanowania.

A tutaj ilustracja audiofonicza tego, jak wkurwiam sąsiadów:

http://t-shirt.home.pl/downloads/stuk_rowny.mp3

cel jest taki by otwarta struna mlaskała tak jak próg i by wyżej i niżej mlaskało w tym samym stopniu. Gram na zmianę otwartą strunę z progami niżej i wyżej.

Efekt końcowy jest taki:

http://t-shirt.home.pl/downloads/stuk_cos.mp3

czyli nie ma diametralnej roznicy w ataku między struną G na 12 progy i G na strunie E, do tego otwarta struna (tutaj A) nie odstaje barwowo od reszty. Brzęczy tylko minimalnie.

To jest precel (3 miesięczne warwicki 40.100 - już do zmiany dawno), nad G ma 1,2mm, nad E jakoś 1,5mm - relifu nie umiem zmierzyć, ciut więszy niż w customach.

Na tych próbkach to wszystko się ładnie zgadza. U mnie uderzenia o próg są dość głośne i losowe, więc grając solo brzmi to słabo, z kapelą aż tak tego nie słychać. Chyba wychodzi na to, że będę musiał jeszcze pokombinować z ustawieniem i przede wszystkim z artykulacją.

[Bjorn]

cudów nie ma
przy niskiej akcji i solidnym ataku struna w 99 proc uderzy o próg, ale to często jest pożądane, bo pomaga się przebić przez band i dodaje "kliku", tak samo jak fretbuzz przy drajwach jest kapitalny.

Samo uderzanie mi nie przeszkadza, bardziej to, że wychodzi to bardzo randomowo. Przy bardzo mocnej grze i tak nie udaje mi się zawsze uderzyć o prób, a przy bardziej kontrolowanej nie udaje mi się tego zawsze uniknać.

Jesteś pewien, że to wina basu?

[kukol]

cudów nie ma
przy niskiej akcji i solidnym ataku struna w 99 proc uderzy o próg, ale to często jest pożądane, bo pomaga się przebić przez band i dodaje "kliku", tak samo jak fretbuzz przy drajwach jest kapitalny.

Samo uderzanie mi nie przeszkadza, bardziej to, że wychodzi to bardzo randomowo. Przy bardzo mocnej grze i tak nie udaje mi się zawsze uderzyć o prób, a przy bardziej kontrolowanej nie udaje mi się tego zawsze uniknać.

Jesteś pewien, że to wina basu?

Nie jestem, dlatego napisałem, że musze poćwiczyć artykulację

[Bjorn]

cudów nie ma
przy niskiej akcji i solidnym ataku struna w 99 proc uderzy o próg, ale to często jest pożądane, bo pomaga się przebić przez band i dodaje "kliku", tak samo jak fretbuzz przy drajwach jest kapitalny.

Samo uderzanie mi nie przeszkadza, bardziej to, że wychodzi to bardzo randomowo. Przy bardzo mocnej grze i tak nie udaje mi się zawsze uderzyć o prób, a przy bardziej kontrolowanej nie udaje mi się tego zawsze uniknać.

Jesteś pewien, że to wina basu?

Nie jestem, dlatego napisałem, że musze poćwiczyć artykulację

Dobre podejście

[groza]

Musi być jedno i drugie.

Bez dobrze ustawionego basu nie będzie dobrze - ja na swoich basach potrafię to w miarę konsekwentnie zagrać z mlaśnięciem lub bez mlaśnięcia lub coś pomiędzy.

Na innych jest random, zwłaszcza jak struny są niekonsekwentnie ustawione i są "prawie nowe, mają tylko 8 miesięcy".

Co do artykulacji to ważne by robić tak jak Willis uczy - minimalny ruch w ostatniej chwili (bez zamachu), w moim przypadku z dociśnięciem struny.

[silent-scream]

szukam i szukam i znaleźć nie mogę. może ktoś pomoże.
potrzebuję schemat połączenia potencjometrów w pasywnym basie z układem pj. zagwozdka jestgaka, że mają być tylko dwa potki volume.

pozdro


a.

[ketchup_lagodny]

biały sygnałowy, czarny masa, P zamiast J

[silent-scream]

biały sygnałowy, czarny masa, P zamiast J

edit.
okazuje sie, że do układu PJ ten schemat nie działa. trzeba było zmodyfikować go nieco gdyż dwa pickupy grały znacznie ciszej niż każdy z pickupów osobno.

a.

[evilek]

Czy ktoś się orientuje gdzie można nabyć bezbarwny lakier poliuretanowy w sprayu w celu amatorskiego wykończenia gitary? :-)

[Bjorn]

biały sygnałowy, czarny masa, P zamiast J

edit.
okazuje sie, że do układu PJ ten schemat nie działa. trzeba było zmodyfikować go nieco gdyż dwa pickupy grały znacznie ciszej niż każdy z pickupów osobno.

a.

Co zmieniłeś?

[ketchup_lagodny]

jest to typowe najprostsze podłączenie
w jednym basie mam tak samo podłączone (P+hb) i jest ciszej na obu przystawkach, ale to wynika z tego, ze w tym trybie jest zawsze naturalne podcięcie srodka i lekki kontur

w innym basie (p+j) jest spadek sygnału na obu pickapach znacznie wiekszy, ale z kolei on ma pot balance