Spector neck diving - jak zaradzić?

[mazdah]

Też myślałem nad szelkami, bo jak słusznie Imperfect zauważył - szeroki pas skórzany z doskonałą przyczepnością zdejmuje koszulkę z pleców grającego... a wiosło i tak nurkuje :/ Nawet mój precision jest upierdliwy z takim paskiem (zwłaszcza jak zdejmę blachy) .

No cóż, doważenie + zaczepy i może da radę.

[Bassman:)]

napisz jaka cena jak pamiętasz

Właśnie nie pamiętam, przejdę się tam w tygodniu jeśli jeszcze będą to dam znać,

[Burning]

dziwne - mój Spec lekko leci na łeb, pasek załatwia sprawę
Precel leci trochę w stronę poziomu, ale pasek.. załatwia sprawę
nie trzymam basu bardzo nisko..
może wystarczy lekko podtrzymać gryf?

[Viking]

zmiana położenia zaczepu mało pomorze, ponieważ on już i tak jest przesunięty wyżej, żeby bas tak mocno nie leciał... taki to urok Spectorów - mają potężne i ciężkie gryfy
myślę że zmiana paska na szerszy i bardziej szorstki załatwi sprawę

[Zantetsu]

a nie szło by, tak na chłopski rozum, zawiesić czegoś ciężkiego na tylnym zaczepie po prostu? Można pokombinować z czymś pasującym do ogólnego imidżu.

[Burning]

wieszanie ciężarków na basie - no bomba

[Zantetsu]

Stary, mnie by też wkrewiało, jakby mi bas leciał na łeb. Podtrzymywanie gryfu łapą wcale nie jest wygodne.

[Burning]

wiem, dlatego zmieniłem pasek z parcianego na szeroki skórzany.. jakoś mi koszulki nie ściąga

[mazdah]

wieszanie ciężarków na basie - no bomba

W basie. I może za jakiś czas mostek od Eurasa. Mosiądz powinien być cięższy od alu.

Stary, mnie by też wkrewiało, jakby mi bas leciał na łeb. Podtrzymywanie gryfu łapą wcale nie jest wygodne.

Egzaktli ;d

wiem, dlatego zmieniłem pasek z parcianego na szeroki skórzany.. jakoś mi koszulki nie ściąga

W tym konkretnym wypadku pasek o którym piszesz kompletnie nie zdaje egzaminu.
Wiosło cały czas ciągnie w dół i jest to delikatnie mówiąc wkurwiające. Nie byłoby problemu gdyby zastosować inną technikę gry, czyli bas na jaja i do przodu, natomiast przy zagrywkach trochę bardziej "przekombinowanych" podtrzymywanie gryfu zwyczajnie ogranicza możliwości.

Próbowałeś kiedyś sr..ekhem, załatwiać potrzebę numer 2, ale nie siadając na desce (na narciarza), jedną ręką trzymając klapę, drugą spodnie żeby nie upierdoliły się o podłogę, a do tego trzymając na kolanach gazetę do czytania rozmawiając jednocześnie przez komórkę?
Da się, ale swoje potrzeby można załatwiać bardziej komfortowo, nie rezygnując wcale z czytania ani z telefonu

[Burning]

niech zmieni bas! najprościej

[Zantetsu]

no kumam. Nie znam skali problemu. Daaawno temu miałem pożyczona od kumpla Lune dwa, dla potrzeb blackowej kapeli wyciętą w kształt batmobila, jebnięta czarną farba olejną. Trust me, żaden szeroki skórzany pasek by tam nie pomógł Ale to chyba jedyny bas, który kiedykolwiek mi leciał.

[szczegut]

ja w Thunderbirdzie przełożyłem zaczep na pasek na miejsce w którym gryf styka się z korpusem i jest git. W Ibanezie natomiast, który ma lekką tendencję neck divingu mam szeroki pas, który niweluje opadanie. Nie wiem czy jest tutaj uniwersalna rada. Kolega musi sam popróbować, czy wystarczy zmienić pasek, czy trzeba wybrać bardziej inwazyjne metody.

[Aga]

Mazdah, niech ten Twój kolega sam spróbuje z takim paskiem dobrze przyczepnym, bo wydaje mi się, że trochę przesadzacie z tym ściąganiem koszulki. Mnie tam żaden pasek nic nie ściąga.
Najproszte rozwiązanie może być najlepsze. Jak mu będzie dalej niewygodnie, niech próbuje innych sposobów.

[mazdah]

Miałem taki pasek superprzyczepny, podszyty skórką:
http://theremoval1.110mb.com/foty/remova...ubl/12.jpg
http://theremoval1.110mb.com/foty/remova...oja/16.jpg
I zdzierał ze mnie bluzę Strasznie to wkurza noo.

Ale dobra, nie ma co dalej pisać. Zobaczymy co się da zrobić z tymi informacjami, które podaliście, bo chyba więcej opcji nie ma

[Burning]

mazdah - dziwi mnie, że P ci leci na łeb..
http://www.youtube.com/watch?v=mM-gv2aNS_w
na t-shircie miałem koszulę, a widać jak bas się trzyma, gdy go puszczam