Fender B-HOOD
W tej chwili akurat Jazz 70's jest robiony w Japonii. Nie wiem jak Japońia, ale Mexico to bardzo porządne Jazz Bassy, pięknie wykonane, konkretnie brzmiące. Nie udało mi się przekonać do gryfu, który przy zachowaniu typowej dla Jazzów szerokości, jest wyjątkowo gruby.
Odpowiedz
Miałem kiedyś Jazza z serii Classic i straszny paździerz był pod względem wykonania. Hardware też był równie kijowy - klucze nie trzymały, mostek cały się rozjeżdżał, a blacha z tyłu zbyt cienka, żeby porządnie trzymać gryf...
Odpowiedz
(03-14-2014, 12:52 PM)jetofuj napisał(a): Miałem kiedyś Jazza z serii Classic i straszny paździerz był pod względem wykonania. Hardware też był równie kijowy - klucze nie trzymały, mostek cały się rozjeżdżał, a blacha z tyłu zbyt cienka, żeby porządnie trzymać gryf...

A to bardzo dziwne - bo hardware jest taki sam jak w custom shopach '50 '60. Najzajebistrze klucze reversy, mostki spiral. Sam mam w moich basach taki sam hardware - i jest doskonaly!!!!!
Odpowiedz
Może zmienili w trakcie? Mój model był bodajże z 2004 roku.
Odpowiedz
+1 do Mazdaha i Paula. Nie widziałem słabego meksykańskiego Classica, a miałem ich w rękach wiele. I faktycznie z tego co wiem i dało się porównać, to hardware mają ten sam co amerykańskie Vintage Reissue czy coś takiego.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
(03-14-2014, 12:52 PM)jetofuj napisał(a): Miałem kiedyś Jazza z serii Classic i straszny paździerz był pod względem wykonania. Hardware też był równie kijowy - klucze nie trzymały, mostek cały się rozjeżdżał, a blacha z tyłu zbyt cienka, żeby porządnie trzymać gryf...

(03-14-2014, 01:12 PM)jetofuj napisał(a): Może zmienili w trakcie? Mój model był bodajże z 2004 roku.

Nie zmienili. To jest ten sam osprzęt co w American Vintage i Custom Shopach, od samego początku.
Jedyne co się zmieniło, to kraj produkcji - kiedy przenieśli Marcusa do Meksyku, Jazza 70's zaczęto robić w Japonii.
Osprzęt nadal ten sam.

Siodełka mostka faktycznie pływają na boki - kiedy nie ma na nich strun, albo struny są bardzo, bardzo nisko nastrojone - np oktawę w dół.
Przy normalnym graniu nie wpływa to na nic, może poza umysłem grającego.

Pod względem wykonania 99% amerykańskiego sprzętu to paździerze, włącznie z Harleyami i Mustangami. A może przede wszystkim z nimi Big Grin Nie ma co się dziwić, że meksyk trzyma ten sam poziom Wink
Odpowiedz
He, co nie zmienia faktu, że mój meksykański Classic był paździerzem i pozbyłem się go po tygodniu. Nawet lutnik załamywał nad nim ręce, więc nie jest to wyłącznie moja subiektywna opinia. Mój amerykański Standard jest 10 klas lepszy pod każdym względem.
Odpowiedz
Jakie pikapy montowano w preclach pod koniec lat 70tych? Są charakterystyczne dla tego okresu?

Ew. może będziecie w stanie polecić coś co będzie najbardziej zbliżone brzmieniowo?
Odpowiedz
(03-24-2014, 12:10 PM)sad napisał(a): Jakie pikapy montowano w preclach pod koniec lat 70tych? Są charakterystyczne dla tego okresu?

Ew. może będziecie w stanie polecić coś co będzie najbardziej zbliżone brzmieniowo?

zwykłe... przeciętny sygnał wyjściowy, często mikrofonowanie. Po tylu latach spotkałem tylko jeden który miał równe brzmienie pod każdą ze strun reszta się mniej lub bardziej rozmagnesowała.

Zawsze zmieniam na Fender Original Frecision Bass. Tani a brzmi doskonale. Pojawiły się też opcje Pickupów Custom Shopowych Fendera do precla - warto rozważyć są filmiki z nagraniami. Kolejną opcją jest nowy EMG sygnowany bardzo ważnym Panem z Black Sabbath. Zamierzam go wstawić do mojego precla 79 z jesionowym korpusem. Jest nieco nadwinięty ma więcej kopa w niskim środku i przesunięty atak w wyższych częstotliwościach w stosunku do Original 62

na tej stonie masz porównanie obu:

talbass

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Też mam jesionową dechę. EMG nigdy mnie nie przekonywały, ale przyznam, że brzmią ciekawie.

Z drugiej strony pickup Fendera mogę kupić w dobrej cenie. Może uda mi się wypożyczyć original i custom shop, porównać bezpośrednio i coś wybrać.

Dzięki.
Odpowiedz
(03-24-2014, 01:18 PM)sad napisał(a): EMG nigdy mnie nie przekonywały, ale przyznam, że brzmią ciekawie.
Do tej pory wręcz nienawidziłem EMG... ale panowie w EMG najwyraźniej dojrzeli, zmądrzeli (może posłuchali Bobbiego Vegi Smile) i sięgnęli po dobre klasyczne rozwiązania... jak tak dalej pójdzie i zrobią np Koszerne Single... to może się okazać, że za parę lat będę mieć EMG we wszystkich swoich Fenderach... mrgreenmrgreenmrgreen

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Odpowiedz
Panowie, gram na Jazz Bass standard usa '96. Mam wrażenie, że gitara ma niepokojąco niski sygnał. Porównywałem z pasywnym preclem kumpla i tamten okazał się być sporo głośniejszy. Piszę bo kupiłem na potrzeby prób/jobów, które mi ostatnio wpadly, combo ampeg ba 115. Miałem wrażenie, że piecyk ten będzie głośniejszy, a rozkręcam na maksa w domu i szału nie ma. Zastanawiam się się jaka może być przyczyna. Gitara nie wykazuje żadnych objawów, nie ma spadków głośności itp... Albo to moje złudzenie, albo to po prostu taki bas, a może jest coś do zrobienia w elektronice? Na mocniejszych gratach nie było problemu...


Odpowiedz
A może ma ona po prostu niższy sygnał albo przystawki nieco rozmagnesowane...?
Popatrz do komory elektroniki, czy wszystko styka się ze wszystkim - w preclu tak miałem kiedyś i polutowanie wszystkiego prawilnie załatwił sprawę.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
(05-08-2014, 03:22 PM)bratekr napisał(a): A może ma ona po prostu niższy sygnał albo przystawki nieco rozmagnesowane...?
Popatrz do komory elektroniki, czy wszystko styka się ze wszystkim - w preclu tak miałem kiedyś i polutowanie wszystkiego prawilnie załatwił sprawę.

Czyli czas na lutnika, rzuci fachowym okiem, a szlif progów też by się przydał. A jesli chodzi o rozmagnesowane przystawki to da się je namagnesować Smile Czy po prostu się wymienia?



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości