Absolutnie wszystko o STRUNACH
Jako zagorzały szóstkowicz (niekoniecznie wykorzystujący wszystkie możliwości tkwiące w tych instrumentach, a tym bardziej w moim Wink) używałem:
- początkowo miałem kilkuletnie Elixiry - owijka trochę się włochaciła, brzmiały równo (znośnie) przez pół roku do wymiany;
- potem customowy set D'Adario Chromes (set do piątki SLS plus struna .025) 130-25; jak to flaty - sporo zwartego dołu, ale bardzo jasne i miło się na nich grało. Dopóki mi nie pękła struna .25 byłem bardzo zadowolony;
- potem były Ken Smithy taperowane (od Paki) - potężny atak, potężny dzwon, poprawiło się brzmienie struny B. Strojone do D (A) dawały radę - masa szklistej góry, trochę szybciej uciekający dół, trochę problemów z regulacją gryfu - poza tym wszystko super, tylko trwałość nie jest mocną stroną tych strun - recenzja jest w alei testerów (http://basscity.eu/thread-623.html);
- aktualnie mam również Ken Smithy, tym razem Rock Masters. I jestem bardzo zadowolony. Brzmią dobrze, w sumie to stalówki, ale raczej brzmieniem przypominają struny hybrydowe Deana Markleya (dobrze się starzeją). Mają zwarty środek, długo brzmią podobnie, nie ma utraty niewielkiego dzwonu, dobrze się komponują z kapelą - struny raczej do mocnej podbudowy gitar, jednak przy mocniejszym ataku z palca potrafią pokazać, że nazwa rockmasters jest nadana słusznie. Dają gitarze trochę charakteru Ken Smitha, zwłaszcza przy punktowym ataku.

Tyle miałem sznurków. Epizodu z setem Warwicka czerwonym (moje ogromne zaskoczenie w studiu - nagrany był na nich bas na demie Dogmatu) był raczej krótki z racji na ich krótkowieczność mrgreen.


BTW - do B-hooda sześciostrunowego - marsz! Tam też jest kilka postów o sznurkach. Ktoś chwalił Foderę; zajrzyj tam, napisz do kogo trzeba.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
a ktoś z was miał struny Pyramid?
Odpowiedz
Właśnie, też jestem ciekaw, bo mają sporo rozmiarów do wyboru i na sztuki..
Odpowiedz
(06-21-2011, 05:28 PM)billbo napisał(a): Właśnie, też jestem ciekaw, bo mają sporo rozmiarów do wyboru i na sztuki..

... i pewnie są takie zajebiście drogie, że kupiłbyś w to miejsce nowego Squiera Tongue
Odpowiedz
(06-21-2011, 05:46 PM)jb90 napisał(a): ... i pewnie są takie zajebiście drogie, że kupiłbyś w to miejsce nowego Squiera Tongue

Narzekasz, chciałbym zarabiać tyle stówek, żeby co tydzień mieć nowe sznurkiTongue

Rozmiary mają fajne: http://www.thomann.de/pl/pyramid_bass_drop_c.htm
Odpowiedz
Wiem tylko, że są zajebiście drogieBig Grin
Odpowiedz
(06-21-2011, 06:12 PM)billbo napisał(a): Narzekasz, chciałbym zarabiać tyle stówek, żeby co tydzień mieć nowe sznurkiTongue

Codziennie może nie (marnowancja ogromna Tongue) ale tak co tydzien albo 2 by sie przydało mrgreen
Odpowiedz
no to napisał że co tydzień : D
Mnie to by wystarczyło mieć raz na dwa tyg. albo co koncert jeśli częściej mrgreen
www.facebook.com/rustedbrain
www.rustedbrain.pl
www.rustedbrain.8merch.com

Fernandes BXB -> Ampeg SVT (już za chwileczkę, już za momencik) II PRO -> Ampeg SVT 810E = Thrashing Madness \m/
Odpowiedz
Panowie i Panie...
Do stroju DGCF lepiej struny .110 czy .115 ?
.115 nie byłyby zbyt sztywne ?
Jakie marki strun polecacie do takiego stroju?
Co jest lepsze od lodówy? - dwie lodówy.
Odpowiedz
Z dobrym setupem 105 wystarczy w zupełności.
Odpowiedz
(06-28-2011, 03:29 PM)rafal12121 napisał(a): Panowie i Panie...
Do stroju DGCF lepiej struny .110 czy .115 ?
.115 nie byłyby zbyt sztywne ?
Jakie marki strun polecacie do takiego stroju?

120 sie stosuje do BEADG wiec tak jak Groza napisal- 105 spokojnie.

Sam na D# mam 100 i jest spoko
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(06-28-2011, 03:29 PM)rafal12121 napisał(a): Panowie i Panie...
Do stroju DGCF lepiej struny .110 czy .115 ?
.115 nie byłyby zbyt sztywne ?
Jakie marki strun polecacie do takiego stroju?

Przerobiłem ostatnio pare kompletów i do CGCF najbardziej przypasował mi set EB Slinky 120-90-70-50.
Wcześniej grałem w drop D i 105 dawało radę, choć optymalne byłoby 110.
Czyli 110-90-70-50. Jednak na pewno nie dawałbym grubszych C i F bo stracą na śpiewności.
Tyle ode mnieSmile
Odpowiedz
Sporo gram w DropD (BDADG) - .100 starcza bez problemu najmniejszego na 3 basach które mam w - warunkach koncertowych. Do studia moim zdaniem się lepiej spisuje Cham pt D - 120, choć to zależy już od grajka i tego co się chce uzyskać.
Odpowiedz
coś delikatnie szarpiecie Tongue wcześniej grałem na 100, teraz przestawiłem się na 105 i w warunkach koncertowych jeszcze trochę za miękko, szczególnie pod kciuk, oczywiście w EADG.
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
(06-28-2011, 04:09 PM)groza napisał(a): Z dobrym setupem 105 wystarczy w zupełności.

Aktualnie mam .105 i powiem szczerze, że wiszą luźno... Big Grin
Mam założone EB Slinky... Wink
Ogółem to mam bardzo niską akcję strun...bo tak lubię i tak mi wygodnie. Jednak przy 105 i przestroju do D to struny trochę wiszą, troszkę mulą i lekko za mocno klekotają...spróbuję podnieść trochę mostek.
Co jest lepsze od lodówy? - dwie lodówy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 56 gości