|
TAURUS QUBE 450
|
|
06-23-2012, 09:02 AM
A bo jak się grać nie umi, to wzmak nie brzmi
   Na Qube da się ukręcić bardzo dużo, trzeba tylko opanować zależności pomiędzy przełącznikami i gałeczkami. Jak się to załapie, to wtedy wzmak pokazuje olbrzymie możliwości.
06-23-2012, 10:42 AM
A ja grać nie umiem i nienawidzę kręcić gałami, więc lubię sprzęty typu plug&play.
Jak mi Gruby powiedział, że ten Ampeg jest fajny, to polazłem do Składu Muzycznego w Krakowie, zrobiłem plug&play no i kurde mi się spodobało. A nie ufam lekkim łbom, srampeg mnie pozytywnie zaskoczył. Zwłaszcza, że to przecież skośnookie srampegi są. Niestety nie mam opcji pomacania kjuba na żywo  .
06-23-2012, 11:20 AM
(06-23-2012, 09:02 AM)Gruby napisał(a): A bo jak się grać nie umi, to wzmak nie brzmi Teraz mi to mówisz? qwa teraz?... to po co ja tyle gratów przewaliłem, tyle nerwów, tyle kasy... 
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
06-23-2012, 11:24 AM
(06-23-2012, 11:20 AM)SUVV napisał(a):(06-23-2012, 09:02 AM)Gruby napisał(a): A bo jak się grać nie umi, to wzmak nie brzmi A bo człowiek się uczy całe życie. Mi się ostatnio wydawało, że jakoś mi gitara nie brzmi i w ogóle, już miałem pomysł, że może jest zepsuta i trzeba inną kupić. A wystarczyło pierwszy raz od pół roku zmienić struny  . I nagle bas zapierdala tak, że za nim nie nadążam .
06-23-2012, 12:05 PM
06-25-2012, 07:13 AM
06-25-2012, 08:11 AM
Pewnie będę żałował bardzo tego pytania ale...
Po co?
...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony, |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
