ALLEGRO - prośby, pytania, kwiatki - BEZ OGŁASZANIA SIĘ

[Zenek Spawacz]

Ja zupelnie nie rozumiem faktu , ze aliexpress produkuje falszywki z logami i nikt nic nie robi. Sprzedaja sobie co chca i jak chca . Sa ponad prawem. Mayones , Fodera , Rickenbacker czy co tam jeszcze. Unia sie zastanawia nad wprowadzeniem normy na dlugosc kielbasek a nieuczciwa konkurencja sobie funkcjonuje bez problemow.

[Hubert]

A co im zrobisz? Produkują bardzo podobne produkty pod innymi markami Skoro Chińczycy jeżdżą podróbkami Mercedesów i innych marek, to jaki problem zrobić podróbkę gitary.

[Paul]

Kupic?
http://www.ebay.co.uk/itm/331901167309

[zakwas]

Najlepiej kupić i dać mi.

[Burning]

Unia sie zastanawia nad wprowadzeniem normy na dlugosc kielbasek a nieuczciwa konkurencja sobie funkcjonuje bez problemow.

ZTCW Fodera ani Rickenbacker nie ma zakładów produkcyjnych na terenie UE.
Co do kiełbasek, to w ślimaka będącego rybą i krzywiznę banana też pewnie wierzysz bez sprawdzenia źródeł.
Przepraszam za offtop.

[bratekr]

Ja zupelnie nie rozumiem faktu , ze aliexpress produkuje falszywki z logami i nikt nic nie robi. Sprzedaja sobie co chca i jak chca . Sa ponad prawem. Mayones , Fodera , Rickenbacker czy co tam jeszcze. Unia sie zastanawia nad wprowadzeniem normy na dlugosc kielbasek a nieuczciwa konkurencja sobie funkcjonuje bez problemow.

To darmowa reklama marki. Naoimi Klein o tym pisała ciekawie. Otóż - podróbka jest darmową reklamą oryginału, nie ma co z tym walczyć. Na koncercie nie usłyszysz najczęściej czy to Fender czy to HB. Tu - nie usłyszysz, czy to bas za milion monet czy tania podróbka. Pozostają: marka, znak handlowy, komunikacja wizualna. Ktoś popatrzy: o, ładnie wygląda ten bas na scenie, połączy kropki, zobaczy cenę i będzie "osz, fejm dojebany". Człowiek posłucha próbek właściwego instrumentu. Dojdzie do wniosku "osz borze liściasty, łaknę i pragnę". Maszynka się nakręca.
Bodaj pierwszymi firmami, które olały kwestie ścigania podróbek w latach 90. były Nike i bodaj GAP. Zyskały na tym (nawet podróbki są reklamą i wbijają w głowy identyfikację wizualną marki i samą markę).

Elo.

[Zenek Spawacz]

Unia sie zastanawia nad wprowadzeniem normy na dlugosc kielbasek a nieuczciwa konkurencja sobie funkcjonuje bez problemow.

ZTCW Fodera ani Rickenbacker nie ma zakładów produkcyjnych na terenie UE.
Co do kiełbasek, to w ślimaka będącego rybą i krzywiznę banana też pewnie wierzysz bez sprawdzenia źródeł.
Przepraszam za offtop.

Nie czytasz uwaznie. Chodzilo o kopie Mayonesa z logo , po za tym tekstu wynika , ze sa sprzedawane jako Mayones. Tekst z kielbaskami to taka luzna metafora wiec nie musisz sie spinac niepotrzebnie.

Ja zupelnie nie rozumiem faktu , ze aliexpress produkuje falszywki z logami i nikt nic nie robi. Sprzedaja sobie co chca i jak chca . Sa ponad prawem. Mayones , Fodera , Rickenbacker czy co tam jeszcze. Unia sie zastanawia nad wprowadzeniem normy na dlugosc kielbasek a nieuczciwa konkurencja sobie funkcjonuje bez problemow.

To darmowa reklama marki. Naoimi Klein o tym pisała ciekawie. Otóż - podróbka jest darmową reklamą oryginału, nie ma co z tym walczyć. Na koncercie nie usłyszysz najczęściej czy to Fender czy to HB. Tu - nie usłyszysz, czy to bas za milion monet czy tania podróbka. Pozostają: marka, znak handlowy, komunikacja wizualna. Ktoś popatrzy: o, ładnie wygląda ten bas na scenie, połączy kropki, zobaczy cenę i będzie "osz, fejm dojebany". Człowiek posłucha próbek właściwego instrumentu. Dojdzie do wniosku "osz borze liściasty, łaknę i pragnę". Maszynka się nakręca.
Bodaj pierwszymi firmami, które olały kwestie ścigania podróbek w latach 90. były Nike i bodaj GAP. Zyskały na tym (nawet podróbki są reklamą i wbijają w głowy identyfikację wizualną marki i samą markę).

Elo.

Ciekawe jak sie bedziesz czul , gdy Tobie ktos sprzeda Fendera , ktory nie jest Fenderem za cene Fendera , bo do tego rzecz sie sprowadza. Na rynek wprowadza sie multum kopii z logo i oszustwa sa zaprogramowane.
Teraz kontynujac mysl  Naomi Klein powinienem zaczac rowniez robic reklame Fenderowi produkujac jazzy z logami i sprzedajac je jako Fendery.  Po prostu jako pomoc firmie. Szkoda , ze Naomi mysli o reklamie ale juz nie o koncowym uzytkowniku.

[yarzenioova]

To sa dwa rozne od siebie punkty widzenia, nie uwazam za stosowne pietnowanie ktoregokolwiek, chyba ze unzamy iz ostateczny uzytkownik jest najwazniejsza istota w tym swiecie.

Tudziez jako dla zwyklego konsumenta bez firmy dbajacej o popularnosc marki cenie sobie podejscie Zenka, a socjotechnike Nike uwazam za niepokojaca.

[Doman]

Czy jakiś rok temu nie było kłótni o dokładnie to samo?

[Krulik]

Czy jakiś rok temu nie było kłótni o dokładnie to samo?

I kto wtedy miał rację?

[Zenek Spawacz]

To nie klotnia , to luzna dyskusja przy okazji obserwowania rynku , a jestesmy na form dyskusyjnym.... O tym bylo wiele razy juz , nie tylko rok temu.

[mazdah]

Powiem tak: nie wiem jaka to reklama dla firmy Nike, kiedy kupię buty Nike z rynku, wszyscy koledzy się zajarają, bo fajne bo Nike a po tygodniu spytają gdzie moje buty: rozjebały się. Ktoś kupi wtedy buty Nike?

Ktoś kupi Fodere jak naprawdę usłyszy i weźmie do łapy bas z aliexpress myśląc że to Fodera?

[Ramcel]

http://allegro.pl/bas-hagstrom-hb-4-praw...63806.html

Na którejś z grup za 1100 z szipem. Chyba całkiem niezła opcja. Może ktoś się skusi.

[Stasiu]

o kurwa 2016 a na basscity dalej inba o motylka

[Ramcel]

o kurwa 2016 a na basscity dalej inba o motylka

Bo to nie byle jaki motyl, trzepot jego skrzydeł może wywołać tornado na drugim krańcu Ziemi. Albo na basscity.