Klinika GASu
(01-18-2012, 03:36 PM)3cina napisał(a): [Obrazek: bear_plays_balalaika_bass.jpg]

slina

Też bym z chęcią taką bałałajkę basową przytulił... Sad
Odpowiedz
Orientowałem się w tej materii i jest to instrument ciężki do zdobycia (mieszkam niedaleko wschodniej granicy).
Odpowiedz
Krzysztof: da się załatwić Wink
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
[Obrazek: MA400_P0491_RightPerspective_thumb.jpg]

Kupiłem
No niby nic,ale zawsze nowy grat Smile
Najlepsze zwierzątka domowe to rybki. Nie szczekają, nie drapią, błota nie naniosą, nie chrapią, a jakby co, to zagrycha pod ręką.
Odpowiedz
Fuck. jeszcze nigdy nie miałem takiego GASa jak teraz na L2000 z początku 80'


[Obrazek: l2000.jpg]

Uploaded with ImageShack.us
Mesa Boogie D-180 --> 2x Mesa Boogie 1x15 RR--> G&L L2000 1981'--> kable Mogami --> MXR M-80 --> Darkglass B3K --> TC Electronic Corona Chorus --> Rotosound Swing 66
http://www.inkwizycja.pl/
https://www.facebook.com/InkwizycjaZespol/info
http://www.sertyzur.bandcamp.com
http://www.facebook.com/sertyzur

[Obrazek: punk3.png]

Odpowiedz
główka okropna! Smile
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Od G&L? Dużo ładniejsza niż w twoim Tribute Big Grin
Mesa Boogie D-180 --> 2x Mesa Boogie 1x15 RR--> G&L L2000 1981'--> kable Mogami --> MXR M-80 --> Darkglass B3K --> TC Electronic Corona Chorus --> Rotosound Swing 66
http://www.inkwizycja.pl/
https://www.facebook.com/InkwizycjaZespol/info
http://www.sertyzur.bandcamp.com
http://www.facebook.com/sertyzur

[Obrazek: punk3.png]

Odpowiedz
(01-18-2012, 06:36 PM)bunialski napisał(a): Od G&L? Dużo ładniejsza niż w twoim Tribute Big Grin

Na pewno nie!

Tongue
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(01-16-2012, 02:12 PM)Hubert napisał(a): [Obrazek: 50122_1.jpg]

Na Thomannie jak weźmiesz to masz 30 dni na ogranie. Też squiera u nich kupowałem, ale innego. Zresztą maczos też na taki układ by poszedł pewnie.
Pozatym jak Ci nie będzie leżał to dość łatwo sprzedać z niewielką stratą, ten co mam to mój trzeci VM.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
(01-18-2012, 06:05 PM)bunialski napisał(a): Fuck. jeszcze nigdy nie miałem takiego GASa jak teraz na L2000 z początku 80'


[Obrazek: l2000.jpg]

Uploaded with ImageShack.us
gdyby jeszcze nie miał gryfu jak lotniskowiec...
a ja mam gas na jakiegoś simpaticznego japońskiego jazza. np takim bym nie wzgardził: http://it.audiofanzine.com/basso-elettri...34991.html

edyta:
ciekawe jak wypadł by ten squier w porównaniu z vintage modified...
[Obrazek: 10474_1.jpg]
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(01-18-2012, 06:47 PM)zee napisał(a):
(01-16-2012, 02:12 PM)Hubert napisał(a): [Obrazek: 50122_1.jpg]

Na Thomannie jak weźmiesz to masz 30 dni na ogranie. Też squiera u nich kupowałem, ale innego. Zresztą maczos też na taki układ by poszedł pewnie.
Pozatym jak Ci nie będzie leżał to dość łatwo sprzedać z niewielką stratą, ten co mam to mój trzeci VM.

o, nie wiedziałem, może to jest jakiś sposób Big Grin

ale i tak na razie nie mam kasy i błogosławieństwa żony Big Grin
Odpowiedz
[Obrazek: 86e691201428c5fff57e994f30660af8,61,1.jpg]

slina

Kasa na płytę gotowa Big Grin

Będzie wersja CD+DVD+LP Wink
...mO_Om...

Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
A potem zapytał o zarobki nasze - usiadł i zapłakał..."
Odpowiedz
(01-18-2012, 07:12 PM)Hubert napisał(a): ale i tak na razie nie mam kasy i błogosławieństwa żony Big Grin
Na mojego pierwszego VM, właśnie klonową czwórkę moja ślubna brałą kredyt dla mnieSmile Akurat byłem wtedy świeżo po zmianie roboty i byłem "niezdolny kredytowo", wymyśliłem sobie że rzucam gary i kupuje bas.
Może swoją też namówisz. Tylko jej powiedz że rzucasz jeden bas i potrzebujesz dwa.

(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
(01-18-2012, 07:18 PM)zee napisał(a):
(01-18-2012, 07:12 PM)Hubert napisał(a): ale i tak na razie nie mam kasy i błogosławieństwa żony Big Grin
Na mojego pierwszego VM, właśnie klonową czwórkę moja ślubna brałą kredyt dla mnieSmile Akurat byłem wtedy świeżo po zmianie roboty i byłem "niezdolny kredytowo", wymyśliłem sobie że rzucam gary i kupuje bas.
Może swoją też namówisz. Tylko jej powiedz że rzucasz jeden bas i potrzebujesz dwa.

Spoko, nie miałbym problemu z namówieniem jej, bo w tej chwili tylko ja mam stałą pracę, więc w większości kasa jest moja. Nasza! Wink Ale po prostu Nas w tej chwili nie stać na takie wydatki, ale za miesiąc, dwa, trzy, pięć...
Odpowiedz
(01-18-2012, 07:01 PM)zwinny napisał(a): edyta:
ciekawe jak wypadł by ten squier w porównaniu z vintage modified...
[Obrazek: 10474_1.jpg]

Myślę, że jak squier jazz bass cv, z tą różnicą że za niebieskiego-artist płacisz za sygnaturkę Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 71 gości