Ankieta z próbkami

[Paul]

Oceniajac tylko pierwsza czesc nagran (nie znosze takiego brzmienia spawarek jak w cz. 2) - w kontekscie "bas solo" - wybralbym 5 i 6. Pozostale brzmia bardzo nosowo.

[groza]

Ej a to nie jest numer Betatest czasem?

Najfajniejsze jest to, że różne głosniki kompletnie inaczej reagują jak "włączasz" kanał przesterowany.

Mi najbardziej pasuje 1,2. Z wszystkich pozostałych poza 3 trzeba by faktycznie górkę zdejmować bo jazgocze - choć clean najładniejszy w 6 jak dla mnie jest.

Co wygrałem?

[Burning]

1 i 2 świetnie wyważone
3 mdła
4 fajnie czytelna, ale ciut za ostra w mocnym graniu
5 ładnie tłusta i zadziorna
6 mdła w czystym i siarzy w przesterze

brałbym chyba 2 do "wyntydżowego" grania, a 5 do nowoczesnego

PS: przeczytałem Twój komentarz - imho w miksie nie musiałbyś ciąć górki z 5, bo nie jest tak ostra jak 4 - ładnie by skleiła przestrzeń między gitą, a blachami.
No i chyba najfajniej reaguje na dynamikę.
Osobiście na moje sound ciut "gitarowy", ale może z palucha byłoby ciekawiej.

Generalnie - gratulacje. Jesteś jednym z mistrzów soundu na tym forum, czego jeszcze kilka lat temu bym się nie spodziewał

[groza]

Ano.

[Alfik]

Dla mnie zdecydowanie 5. Natomiast z większości tych głośników nie trzeba by było w studio nic ciąć eq - bo do zmniejszenia ilości siary mamy:

1. Techniki wielomikrofonowe dające bardziej 3wymiarowy tłustszy dzwięk niż jedno sm57
2. doskonałe przetworniki mające same z siebie mniej siary
3. Preampy np neve 1073 ze sporą "wartością dodaną" i wysyceniem dźwięku (nagranie takim preampem samo z siebie robi tzw płytowy dzwięk)
4. Kompresory w rodzaju La2a usuwające wszelkie elementy siary i dodające sporo tzw "tłuszczu"
5. Saturatory taśmy typu fatso... wysycające w przyjazne uchu zniekształcenia...

[Burning]

Dla mnie zdecydowanie 5.

z resztą też się zgadzam