Dystrybucja Warwick
Już nie muszę Big Grin Dostałem od użytkownika WarwickPL na priv kontakt do Pana, który się zajmuje takimi sprawami. Sprawa już jest w toku. Chciałem podziękować za wsparcie i za rady jakie otrzymałem oraz za miłą rozmowę i profesjonalne podejście do omawianego tematu. Po zakończeniu sprawy opiszę co i jak.
Odpowiedz
Właściwie, to rozmawiałeś ze mną Wink W warsztacie mówią tylko po niemiecku, więc pozwoliłem sobie pośredniczyć.

Również dziękuję, będziemy w kontakcie.
Zapraszam do polubienia polskiego profilu dystrybucji Warwick na facebooku. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami, innowacjami, oraz lepiej rozeznasz się w muzycznym świecie.

https://www.facebook.com/warwickdistributionPL



Odpowiedz
No więc już po zabiegu Big Grin Kamień (ten z reklamy Big Grin ) spadł mi z prawej komory sercowej. Problem polegał na tym, że gdy zliniowałem combo z mikserem poprzez XLR i tenże mikser miał aktywne zasilanie phantoma, to moc na wzmacniaczu spadała i było słyszalne "charczenie" (coś jak przy padającej bateryjce na aktywnym basie). Po interwencji Pana Kierownika (ukrywającego się pod powyższym Nickiem - zapomniałem imienia z wrażenia <sorry> ) zostało mi wyjaśnione, że nie można w taki sposób łączyć combo z mikserem i, że takie akcje mogą prowadzić do zjarania wzmaka. Uprzejmy Pan doradził abym poszukał wybawienia, które nazywa się "Phantom power blocker". Gdzieś coś znalazłem na amerykańskich stronach ale kosztuje to w okolicach 200zł a przesyłka drugie tyle. Także jakby ktoś coś wiedział to proszę o jakieś informacje o miejscu gdzie mogę zanabyć za lepszą cenę.

p.s. Zastanawiam się czy zasilanie phantoma w mikserze dotyczy również wejść liniowych mono. Bo jeśli nie XLR to jeszcze na plecach comba jest wyjście liniowe na "grubego jacka"...
Odpowiedz
Nie dotyczy.
Odpowiedz
Hmmm... po pierwsze wyjście, którego obciążenie wpływa na brzmienie wzmacniacza, jest spierdolone. Po drugie, wyjście xlr, które nie toleruje fantoma, jest słabe, żeby nie powiedzieć, że też spierdolone - wystarczyłyby kondensatory foliowe...
I ja lubię warwicka, naprawdę.
A w ogóle jak fantom jest problemem, to uwal masę w kablu i po kłopocie Wink może się uda
http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz
(07-09-2014, 07:41 PM)przemak napisał(a): Hmmm... po pierwsze wyjście, którego obciążenie wpływa na brzmienie wzmacniacza, jest spierdolone. Po drugie, wyjście xlr, które nie toleruje fantoma, jest słabe, żeby nie powiedzieć, że też spierdolone - wystarczyłyby kondensatory foliowe...
I ja lubię warwicka, naprawdę.
A w ogóle jak fantom jest problemem, to uwal masę w kablu i po kłopocie Wink może się uda

Z tego co udało mi się dowiedzieć:
Zastosowaliśmy kondensatory które zabezpieczają przed Phantom Power, ale Phantom Power to opcja która służy jedynie do zasilenia mikrofonów pojemnościowych. SDtosowanie takiego połączenia jest ryzykowne i można tym sposobem popalić chipy.

Pozdrowienia
Zapraszam do polubienia polskiego profilu dystrybucji Warwick na facebooku. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami, innowacjami, oraz lepiej rozeznasz się w muzycznym świecie.

https://www.facebook.com/warwickdistributionPL



Odpowiedz
Czyli wiadomo, o co chodzi - o kasę Wink
To, że fantomem można sfajczyć kondensatory a w rezultacie scalaki, to OK, jeszcze mogę zrozumieć, choć można to zrobić tak, żeby działało dobrze, ale że obciążenie i np. fantom na wyjściu liniowym mają wpływ na brzmienie na wyjściu końcówki mocy to jest spora kucha konstrukcyjna. I znów - wiadomo, kasa...
http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz
@ przemak - nie mam cały czas odpowiedzi od serwisu, dlatego trudno jest mi się odnieść. W każdym razie priorytetem było dla nas, żeby wyprodukować jak najlepiej brzmiące combo, w jak najlepszej cenie. W każdej firmie redukuje się koszty produkcji, u nas też, ale robimy wszystko, żeby ten proces nie odbijał się na brzmieniu! Całe nasze nagłośnienie zostało zaprojektowane przez Jonasa Hellborga, uważam, że naprawdę wykonał świetną robotę i wszystkie comba (heady i kolumny też) od najmniejszego BC 10 brzmią po prostu doskonale!


W najnowszym numerze Top Guitar oraz Top Bass znajdziecie, między innymi, obszerny artykuł poświęcony endorserom instrumentów Warwick. Przypominam, że wielu z naszych endorserów będzie można zobaczyć i poznać osobiście już 6 Września na Warwick Open Day w Markneukirchen.
Tymczasem, życzymy miłej lektury.

https://www.facebook.com/topbasspl/photo...=1&theater

[Obrazek: 10562976_774317309273932_5574976600929269324_n.jpg]
Zapraszam do polubienia polskiego profilu dystrybucji Warwick na facebooku. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami, innowacjami, oraz lepiej rozeznasz się w muzycznym świecie.

https://www.facebook.com/warwickdistributionPL



Odpowiedz
Pograłem ostatnio sobie na tym w Riffie i pozytywnie mnie zaskoczył:
Warwick
Tylko ja mało Warwicków miałem w łapie Tongue
Odpowiedz
JBi,

Prezentowalem te basidla zawodowym muzykom oraz lutnikom i zawsze wyrazali sie bardzo pochlebnie, zarowno o brzmieniu jak i o wykonaniu tych instrumentow.

Cala seria Warwick Rockbass zbiera bardzo dobre recenzje, takze dzieki za dobre slowo rowniez od Ciebie.

Zapraszam do polubienia polskiego profilu dystrybucji Warwick na facebooku. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami, innowacjami, oraz lepiej rozeznasz się w muzycznym świecie.

https://www.facebook.com/warwickdistributionPL



Odpowiedz
A jak Wam sie podoba brzmienie Warwick w tym kawalku?



Korzystajac z okazji, informuje, ze wszelkie newsy dotyczace marki Warwick oraz innych marek bedacych w naszej dystrybucji bedziemy wrzucac w tym watku. Takze wszelkie pytania prosze tez zadawajcie wlasnie tutaj.

http://www.warwick-distribution.de/pl_PL/




Zapraszam do polubienia polskiego profilu dystrybucji Warwick na facebooku. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami, innowacjami, oraz lepiej rozeznasz się w muzycznym świecie.

https://www.facebook.com/warwickdistributionPL



Odpowiedz
(09-10-2014, 04:50 PM)WarwickPL napisał(a): A jak Wam sie podoba brzmienie Warwick w tym kawalku?



Korzystajac z okazji, informuje, ze wszelkie newsy dotyczace marki Warwick oraz innych marek bedacych w naszej dystrybucji bedziemy wrzucac w tym watku. Takze wszelkie pytania prosze tez zadawajcie wlasnie tutaj.

http://www.warwick-distribution.de/pl_PL/

Jest spoko!
Odpowiedz
No tu ma być poducha, więc np. Jazz (szczególnie jesion/klon) mógłby być za ostry. Nie jest źle, acz brakuje mi nieco definicji. Wolałbym tu np. Music Mana.

Abstrahując od tego, że nie jestem w stanie strawić tego typu muzy Tongue
Odpowiedz
(07-10-2014, 09:51 AM)WarwickPL napisał(a):
(07-09-2014, 07:41 PM)przemak napisał(a): Hmmm... po pierwsze wyjście, którego obciążenie wpływa na brzmienie wzmacniacza, jest spierdolone. Po drugie, wyjście xlr, które nie toleruje fantoma, jest słabe, żeby nie powiedzieć, że też spierdolone - wystarczyłyby kondensatory foliowe...
Z tego co udało mi się dowiedzieć:
Zastosowaliśmy kondensatory które zabezpieczają przed Phantom Power, ale Phantom Power to opcja która służy jedynie do zasilenia mikrofonów pojemnościowych. SDtosowanie takiego połączenia jest ryzykowne i można tym sposobem popalić chipy.
Szkoda, że w ferworze dyskusji nie podano o jakie combo chodzi. Chętnie bym zobaczył o co chodziło. Wydaje mi się, że większość wzmacniaczy Warwicka jest zrobionych dokładnie tak samo jak wzmacniacze innych producentów; albo na wyjściu DI są kondensatory i oporniki albo transformator z opornikami (bez kondensatorów). Problem jest zdaje się z tym, że te kondensatory są połączone minusem do wyjścia. Więc podłączenie napięcia +48V do wyjścia powoduje wyjątkowo niekomfortową sytuację: wyjście wzmacniacza operacyjnego jest podłączone przez opornik i kondensator (z niewłaściwą polaryzacją) do dość wysokiego napięcia. To rzeczywiście może uszkodzić wzmacniacz operacyjny (w momencie podłączenia) ale nie powinno zmieniać brzmienia wzmacniacza. Chyba, że chodzi właśnie o wyjście DI (co też nie zostało powiedziane). Kondensatory foliowe tu nie pomogą, bo potrzebne są dość duże wartości - rzędu 47 uF. Rozwiązaniem byłyby kondensatory elektrolityczne typu NP i trochę większe oporniki. I to nie są żadne poważne koszty (może 2 zł drożej) więc tu nie chodzi o kasę. Po prostu Warwick nie przewidział, że ktoś może podłączyć napięcie pod to wyjście. Niestety dużo mikserów jest tak skonstruowanych, że włączenie napięcia PHANTOM daje to napięcie na wszystkie wejścia.
Wydaje mi się, że wzmacniacze innych producentów są zrobione dokładnie tak samo i miałyby te same problemy.
Więc nie czepiałbym się o samą konstrukcję ale sam problem zmiany brzmienia jest ciekawy.

Marek

Odpowiedz
(09-10-2014, 04:50 PM)WarwickPL napisał(a): A jak Wam sie podoba brzmienie Warwick w tym kawalku?



Korzystajac z okazji, informuje, ze wszelkie newsy dotyczace marki Warwick oraz innych marek bedacych w naszej dystrybucji bedziemy wrzucac w tym watku. Takze wszelkie pytania prosze tez zadawajcie wlasnie tutaj.

http://www.warwick-distribution.de/pl_PL/

Kozacka nuta! Dzięki! A brzmienie? Pasuje, cóż chcieć więcej.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości