Dystrybucja Warwick

[yarzenioova]

Wszystkich którzy chca sprawdzić brzmienie zapraszam na 'eskapadę' do fabryki Warwick 03 Września do Markneukirchen, nie jest wcale tak daleko. Będą koncerty, będą jak zwykle gwiazdy basowej estrady i gitarowej także. Będzie ogólnie się działo basowo. Fabryka otwarta w 100 procentach. Showroom z możliwościa ogrania instrumentów. Polecam, warto zapoznać się trochę z tymi instrumentami. Może uda się zebrać jakąś inspekcję brzmienia z basscity?

Event jest jedyny w swoim rodzaju jeśli chodzi o basowe sprawy, tak więc już teraz wpisujcie w kalendarze

A jak to się robi ? W sensie, że próbujecie zwerbować jakiś większy autobus wspólny, czy każdy sobie ?

Jak to wygląda kosztowo/noclegowo ?

Moznaby sie podac za uchodzcow to sie zwroci na paliwo czy bilety za transport oraz nocleg.

[WarwickPL]

Jesli byłaby jakas wieksza grupa zainteresowanych forumowiczow z basscity, to moze powstałaby jakaś inicjatywa z naszej strony. Na zasadzie specjalnego ugoszczenia gosci z forum.
Póki co, każdy chętny we własnym zakresie.
Taki Open'er tylko w Niemczech

Od razu przyznam, że dojazd srodkami publicznego transportu jest do Markneukirchen dosc specyficzny, wiec sugerowałbym samochód.

[Burning]

Samochód mam, kilka wolnego się znajdzie. Kto chętny?
Ew. omówię z żoną, bo nie wiadomo, czy nam się nie zgra z wyjazdem do Holandii, wtedy będę miał miejsce w aucie, ale tylko w jedną stronę

[WarwickPL]

Na 100% jeszcze nie moge potwierdzic, ale jesli sie zbierze duzo wczesniej grupa powiedzmy 6-10 osob, to bardzo mozliwe ze bede bede mogl podzialac z noclegiem + moze sie uda VIP wejsciowki, ale to jeszcze za wczesnie zeby cos potwierdzac. Z autokarem raczej marne szanse.

---

Aktualizujmy tu liste kto jest chetny, tylko bez żartownisiów...muszę mniej więcej wiedzieć ile Was się zbierze.

[Dex]

W sumie chęnie. Jestem ciekaw jak finansowo taki wypad się prezentuje. Doman? Najwyżej na PW napisz

[Doman]

Ja to miałem nieco inne warunki.
Plus jechałem ciapągiem do wrocka a we wrocku samochód wynająłem, opłacalna opcja.

[yarzenioova]

Ja bym się wybrał z chęcią o ile będzie Johnny.Musicie go tam załatwić Co to za wymagania dla W

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

[Sobass]

Ja się ogarnę co do terminu, ale najchętniej wsadziłbym, dupę w jakieś auto koło Zgorzelca i dorzucił się do kamfory, o ile będzie niedrogie spanie na miejscu.

No i vipowskie wejściówki, bo my tu kurde na tym forum, to jednak prawie elita .

[yarzenioova]

Ja bym z Wro jechał,ale tu sie trza dotelepac.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

---

Samochód mam, kilka wolnego się znajdzie. Kto chętny?
Ew. omówię z żoną, bo nie wiadomo, czy nam się nie zgra z wyjazdem do Holandii, wtedy będę miał miejsce w aucie, ale tylko w jedną stronę

Moja żona wstępnie się zgadza,tym bardziej jak jakieś specyfiki,mowie oczywiscie o lisciastej zielonej herbacie ;D,sie znajda.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

[Burning]

To może się dogadamy. Do Posen masz dobre połączenie?

[Basstard]

Jesli byłaby jakas wieksza grupa zainteresowanych forumowiczow z basscity, to moze powstałaby jakaś inicjatywa z naszej strony. Na zasadzie specjalnego ugoszczenia gosci z forum.
Póki co, każdy chętny we własnym zakresie.
Taki Open'er tylko w Niemczech

Od razu przyznam, że dojazd srodkami publicznego transportu jest do Markneukirchen dosc specyficzny, wiec sugerowałbym samochód.

Samochód mam, kilka wolnego się znajdzie. Kto chętny?
Ew. omówię z żoną, bo nie wiadomo, czy nam się nie zgra z wyjazdem do Holandii, wtedy będę miał miejsce w aucie, ale tylko w jedną stronę

Jeśli się uda finansowo (co jest wielką niewiadomą), zapewne będę mógł pożyczyć 7-osobowego Vivaro (Goły i Szergiel już go znają, byłem nim z nimi na Zakwasowie). Jedyną jego wadą jest niedziałająca klima, poza tym megawygodne jeździdło długodystansowe. Zrzuta na ropkie wyszłaby taniej niż bilety na ciapong.

[yarzenioova]

Jesli byłaby jakas wieksza grupa zainteresowanych forumowiczow z basscity, to moze powstałaby jakaś inicjatywa z naszej strony. Na zasadzie specjalnego ugoszczenia gosci z forum.
Póki co, każdy chętny we własnym zakresie.
Taki Open'er tylko w Niemczech

Od razu przyznam, że dojazd srodkami publicznego transportu jest do Markneukirchen dosc specyficzny, wiec sugerowałbym samochód.

Samochód mam, kilka wolnego się znajdzie. Kto chętny?
Ew. omówię z żoną, bo nie wiadomo, czy nam się nie zgra z wyjazdem do Holandii, wtedy będę miał miejsce w aucie, ale tylko w jedną stronę

Jeśli się uda finansowo (co jest wielką niewiadomą), zapewne będę mógł pożyczyć 7-osobowego Vivaro (Goły i Szergiel już go znają, byłem nim z nimi na Zakwasowie). Jedyną jego wadą jest niedziałająca klima, poza tym megawygodne jeździdło długodystansowe. Zrzuta na ropkie wyszłaby taniej niż bilety na ciapong.

A jak byscie gdzies Burninga gdzies zawineli po drodze (o ile to jest po drodze) i jechali przez Wroclaw to już bylby niezły kociol.

[Bisq]

Ooo, jakbym finansowo wszystko dopiął, to może też bym się pisał.

[Doman]

Możliwe że i ja bede jechał, wtedy też mam 3-4 miejsca. Ale nie obiecuję bo mam taką robotę teraz że nie wiem co robię jutro a co dopiero w wakacje.

[Ramcel]

Może ja też bym się wybrał? Przyjmując założenie, że nie udałoby się jednak załatwić wejściówek, to ile kosztują normalnie bilety?