Wzmacniacze z końcówką impulsową (np. Ashdown Little Giant)

[gsb]

Ma pytanie, moze ktos z Was ogrywał Little Gianta? Potrzebuje lekki i TANI wzmak jako backup lampowego ampega (bo nigdy niewiadomo co sie moze zdarzyc na scenie). Pytanie takie, czy te wzmaki dadzą radę, czy da sie na nich ukrecic "mruczący charakterek" no i czy lubią się z fuzzami?

Nie oczekuje jakis rewelacji, po prostu chce miec cos "w razie czego".
(Moze lepiej kupic uzywanego MAGa?)

[miklo]

Ogrywałem w sklepie i nie przypadł mi do gustu. W mojej ocenie pokładowy EQ jest niezbyt przydatny i więcej szkodzi niż pomaga. Wpięty miałem bas Sterling by MusicMan kopia StingRaya i paka Hartke 4x10 na alusach. MAG300 spodobał mi się bardziej (te same wiosło i ta sama paczka).

Ale ja się nie znam.

[imperfect]

Mark Gooday z Ashdowna uważa Little Gianty za pomyłkę w historii firmy, zarówno pod względem brzmienia jak i ogólnej koncepcji Ale on też ma jakiś tam swój gust. Jest wielu takich, co je sobie chwalą. Na pewno jeśli chodzi o relację moc-cena-waga, ciężko je pobić. Ja nie miałem nigdy okazji wypróbować.

Z drugiej strony taki MAG to dość sprawdzony wybór, choc moim zdaniem (po przetestowaniu w warunkach domowych, próbowych i koncertowych) w podobnej klasie cenowej nie do pobicia (jeśli chodzi o jakość brzmienia i konstrukcji) jest Hartke LH500, mocno daje też radę Kustom DE300. Ale to dość nowe wzmacniacze, i w przeciwieństwie do MAGa trudno kupić używane.

[lasheen]

Mam LG i go sobie chwalę. Tak jak napisał miklo, equalizera lepiej wogóle nie włączać jeśli nie chcesz sobie pasma obciąć. Ja uzyskałem ładny mruczący dźwięk bez kręcenia gałami. Wystarczyło wcisnąć przycisk oznaczony jako "deep"
Zdarza mi się używać Bossa ODB-3, z którym wzmak radzi sobie także całkiem nieźle. Wg mnie świetny wzmak jak za takie pieniądze, ale pamiętaj, że ja nie mam zbyt wielkiego porównania ani doświadczenia

[Sobass]

jak te liteldżianty tak strasznie potaniały, to czem prędzej popędziłem do riffa, żeby obmacać. Były oba. pan dal mi fendera markusa, kabelek i pozwolił poprzepinać oba do paczki czteryrazydziesięć eszdałna. popodpinałem. po czem odwiesiłem gitarkę na hak i nie kupiłem żadnego liteldżianta.

bo ja cały czas bym chciał mieć lekki i niedrogi łeb, ale chyba takie rzeczy to tylko w erze.

[herp]

Nie lepiej Markbassa?

[imperfect]

spora różnica w cenie...

[dr Szelma]

Nie lepiej Markbassa?

ma byc tani

[dexter_ck]

Nie lepiej Markbassa?

ma byc tani

Little Mark 250 jakiś ekstremalnie drogi w stosunku do LG nie jest...

[imperfect]

Little Gianta da się nowego kupić w UK poniżej 200 funtów. Nie mówię że na codzień i wszędzie, ale widziałem takie okazje więcej niż dwa razy.

[miklo]

Little Mark 250 jakiś ekstremalnie drogi w stosunku do LG nie jest...

Little 350 można wyrwać za ok. 800zł. Jest różnica

[dexter_ck]

Little Mark 250 jakiś ekstremalnie drogi w stosunku do LG nie jest...

Little 350 można wyrwać za ok. 800zł. Jest różnica

W sumie racja, patrzyłem na nówki u Maczosa i na Little 1000...

[miklo]

Zajrzałem do kilku sklepów i... cena LG poszła w górę potwornie. Teraz jego zakup (przynajmniej u nas) nie ma chyba większego sensu. Nie wiem, czy nie poszukałbym Edena WTX260 lekko używanego.

[Jigsaw]

Acha
http://allegro.pl/ashdown-little-giant-3...93497.html
859pln za 350 i 1200pln za 1000. nie mówiąc już o thomann.de gdzie jest jeszcze taniej

[kijas]

Ja ostatnio nabyłem LG 1000 na alledrogo za 710 PLN + przesyłka, także wyszło że sprzedałem SM 500 za 2450, który ważył z 10 kg i dawał 500 W, wymieniłem na LG 1000, waga 3,5, moc 1000 W. Relacja cena/jakość/waga nie do pobicia pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, ale na więcej muszę zmienić struny i wyregulować bas, na co od wigilii nie mam czasu...
Myślę że w dobrej cenie jako backup może być.

Pzdr

Kijas