Paka 410 do ekstremalnie niskich strojeń

[taecter]

Witam
Panie i panowie- zanoszę się z moim bandem zestroić się dość nisko- prawdopodobnie do G, i w związku z tym planuję zakup nowej paczki 410. Czy ktoś ma podobne doświadczenia z pakami i ich brzmieniem w tak niskich rejonach? Szukam przede wszystkim brzmienia w miarę hi-fi i dużej skuteczności. Jedni polecają Ampega 410HLF, inni go krytykują, inni polecają SWR Goliath albo Golight, inni Gallien-Krueger 410RBH, Davida Edena 410XLT, a ja sam rozmyślam nad Markbassem 104hr lub hf. Gatunek granej muzyki- sludge metal. Wiem, powiecie że 4x10 to za mało, ale mobilność rzecz ważna...pozdro!

[bratekr]

Basson - kolega Tapchan pisał o niej sporo.
http://basscity.eu/thread-54-post-410647...#pid410647

[mazdah]

Ampeg SVT-410HLF to moja ulubiona paczka, ale chyba polecam go do Twoich zastosowań.
Chociaż Anioł z Corruption ma i nie narzeka, to nie jest kolumna ani skuteczna, ani szybka, ani selektywna, ani hi-fi.
Celuj we w miarę współczesnego Goliatha, RBH albo Edena.

Mamy też odpowiedni temat o paczkach.

[Asmo]

Grałem przez długi czas w drop G. Polecam Mese Powerhouse i Goliatha. Maciejqowy Trace Elliot 1048H (chyba) też fajnie zagadał. Ampega HLF akurat nie polecę, bo ta paczka się bardzo niefajnie odzywała przy najniższych dźwiękach. Edena czy też innych paczek nie testowałem, więc się nie wypowiem.

[kiki666]

Mam podobne doświadczenie z Ampegowym HLF, przy niskim strojeniu potrafi się "przytykać". Nie ma podobnych problemów z EBS 410 ProLine. Na dodatek jest szybko i skutecznie.

[Stasiu]

nie grałem nigdy w ekstremalnie niskim stroju, najniżej doszedłem do drop d, ale na pewno HLF nie będzie wykazywało się znakomitą skutecznością - masa dmuchania, mało grania. z tych, o których piszesz grałem wielokrotnie na RBH - znakomita paczka

jeszcze tak nawiasem: moc i pierdolnięcie w kapeli bierze się z grania w punkt wszystkich muzyków, a nie z ultraniskiego stroju, ale to pewnie wiesz

[Asmo]

moc i pierdolnięcie w kapeli bierze się z grania w punkt wszystkich muzyków, a nie z ultraniskiego stroju, ale to pewnie wiesz

+100000!!!!11

[3cina]

Mam Ampega 410HE (podobno środkowy) gram w C na flatach labella - dół w punkt - paczka się nie zatyka i spisuje się znakomicie. Ostatnio wpadła mi w ręcę (drogą wymiany z forumowiczem) paczka Edena 410XLT i ampega w moim mniemaniu deklasuje na starcie.

Edyta: I czemu 410? Osobiście sludge wolałbym grać na 15tce, ewentualnie 12tce.

stasia popieram. tylko czemu pisze do Asmo który stroił się bodajże do niskiego A?

[Asmo]

Do niskiego G. Napisałem nawet w poście. Icoteras?

[3cina]

Nie doczytałem - mea culpa. Przestroiliście się?

[Asmo]

Już dawno temu Ale ja już tam nie gram. Nie stać mnie na liny cumownicze :C

[groza]

Akurat im niżej, tym mniej buły dołowej musi być, by to jakkolwiek brzmiało. Dlatego te lepiej brzmiące 7 i 8mki gitarowe są raczej robione z jaśniejszych drewien pt. jesion a nie z mahoniu.

Do A zestrajałem się na Goliacie III i Edenie. Pomijając mój gust i to, że dla mnie to bez sensu to obie kolumny radziły sobie bez problemu.

Zresztą wystarczy do zestawu basowego mooga podłączyć - będzie napierdalało z taką mocą w niskich rejestrach, że wszystkie basy świata wymiękają.

Reasumując - każda dobra kolumna da radę, przejmowałbym się bardziej basem, funduszami na nowe struny i tym, że takie grubasy to już raczej na zbyt wiele nie pozwalają odnośnie artykulacji itp.

[Doman]

W kapeli stroimy się ton niżej, (czyli najgrubsza stroi do A) i Goliath IV daje radę bez problemu.

[snowblind]

goliath III świetnie się sprawdzał w strojeniu do g#. moim zdaniem jeżeli już trzeba grać w takim strojeniu, to trzeba zadbać o to, żeby było selektywnie.
od kiedy lecę z ucha, problemu w ogóle nie ma .

[taecter]

A więc powoli zawężamy krąg poszukiwań- Basson odpada ze względu na swoją kulejącą skuteczność, Ampegi odpadają bo nie do końca radzą sobie w tych rejestrach, skuteczność też nie za wysoka, a najbardziej punktuje Goliath, Eden, i może Trejs. Ale ale- naprawdę nikt nie mial doświadczenia z Markbassem 104?