[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?
(02-06-2014, 07:32 PM)Burning napisał(a): tak
nie wystarcza ani na próby z kapelą jako odsłuch dla wszystkich, ani do studio dla garowego grającego "zza ucha"..
a tak się składa, że werbel lubi być grany zza ucha Big Grin

Hmmm.. możesz mieć kłopot ze znalezieniem czegoś głośniejszego... Ten HA4700 ma naprawdę sporą moc, 12V napięcia szczytowego to praktyczny maks tego, co się da wycisnąć z "normalnej" elektroniki. Na słuchawkach 32R ma ponad pół wata na kanał... Owszem, mój system Furmana jest głośniejszy, ale i temu beringeru raczej nie brakuje...

http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz
Nie wiem, jak Ty go sprawdzałeś, ale nam wystarczał zarówno na próby, jak i koncerty, jak i dla garowego grającego BARDZO głośno...

Ten sam garowy zresztą jarał słuchawki na 75% pałeru...

Pamiętaj, że to wzmak na scenę, stworzony do pchełek.
Warwick->Warwick->Warwick.

[Obrazek: sFxH1j7l.png]
Odpowiedz
może trefna sztuka
ale Presonus "goes to eleven" i to słychać
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
U mnie to jest po kolei tak:
- suwaki instrumentów na mikserze - w okolicach -10 do -5 dB;
- potencjometr wyjścia "monitor" z miksera, z którego wychodzimy na preamp - 8/10;
- potencjometr głównej głośności preampu "master level" - 2.5/6;
- potencjometry poszczególnych kanałów - ja i gitarzysta 1.5/6, dwa pozostałe kanały 2.5/6. Nie wszyscy mają te same słuchawki.

Jakbym dał trochę głośniej to naprawdę rozbolały by mnie uszy.
Kluczową sprawą jest to, że każdy z nas używa dousznych słuchawek. Impedancja to raz, a dwa to fakt, że tłumią bardzo dużo hałasu z zewnątrz.
Trzecia sprawa, to głuchy perkusista Wink

Burn, a znaleźliście jakiś preamp który jest wyraźnie głośniejszy?
Wydaje mi się, że nie w preampie tkwi problem.

Odpowiedz
Mi się wydaje, że to jednak kwestia słuchawek. Smile
Warwick->Warwick->Warwick.

[Obrazek: sFxH1j7l.png]
Odpowiedz
(02-06-2014, 10:17 PM)Bigos napisał(a): Burn, a znaleźliście jakiś preamp który jest wyraźnie głośniejszy?
Wydaje mi się, że nie w preampie tkwi problem.

To nie preamp tylko amp Wink
Nie znajdzie się łatwo głośniejszy wzmacniacz, bo ten behringer daje prawie wszystko z zasilania +/-15V, a tak zasilana jest większość sprzętów. Mój system furmana jest potwornie głośny, no, ale amerykański Wink
http://nagrywamy.com/2012/10/17/wzmacnia...hds-6hr-6/
Z drugiej strony może problemem jest niewystarczający poziom wysterowania - w teście trafił się nam taki rodzynek, którego nie mogłem nawet przesterować Wink

http://nagrywamy.com/
Squier Precision MiJ SQ '84, Lester Precision, Ibanez Soundgear MiJ '91, Harley Benton PB-20, Fender Bassman SP3100, Carvin R600, TC Electronic BG250, Boss CS2
Odpowiedz
(02-06-2014, 10:27 PM)przemak napisał(a): To nie preamp tylko amp Wink

Racja, jakoś przywykłem do błędnego nazywania tego ustrojstwa.


Odpowiedz
Aval - mi również Emotka_2755
na moich Soniaczach było ok, mimo, że to otwarte. Na "prawdziwie studyjnych", nawet lepiej tłumiących - było cicho.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(02-06-2014, 07:32 PM)Burning napisał(a): tak
nie wystarcza ani na próby z kapelą jako odsłuch dla wszystkich, ani do studio dla garowego grającego "zza ucha"..
a tak się składa, że werbel lubi być grany zza ucha Big Grin

w SSS mamy Behringer Pro-8
jak garowy nie słyszy co wychodzi ze wzmacniacza słuchawkowego to kup mu Vic Firthy słuchawki i po kłopocie Smile


a.
[Obrazek: sss6.jpg]
Odpowiedz
Jakie kupić trafo z 230V na 110V dla wzmacniacza 100W, lampowego? 100W wystarczy, czy z górką 150W?
Odpowiedz
(02-11-2014, 10:55 AM)Sebastian napisał(a): Jakie kupić trafo z 230V na 110V dla wzmacniacza 100W, lampowego? 100W wystarczy, czy z górką 150W?

IMHO stanowczo za słabe. Sprawdź jaki piec ma pobór, wydaje mi się że będzie sporo większy niż 100W.
SVT-3PRO oddaje maksymalnie około 450W, a potrafi połknąć z sieci do 1000W.
Odpowiedz
To raczej niewiele ma wspólnego z "mocą wzmacniacza".
Jeśli przy gnieździe zasilania nie jest napisane jaką moc pobiera z zasilania, to poszukaj w manualu (przepraszam - w instrukcji obsługi Wink ), albo rozbierz i może na wewnętrznym trafo będzie (chociaż wątpliwe).

Moje combo (tranzystorowe) ma 350W@4oh, 500W@2ohm.
Jednak przy zasilaniu napisano 900VA. Kupiłem trafo 1 kVA.

Odpowiedz
No tak w takiej sytuacji, to chyba wolę wydać kasę i przepiąć head na 230V.
Odpowiedz
Driver jakiś, do basu. Wskazana minimalna korekcja w stylu: drive, blend, level, wpierdol mode. No jakiś tam tone też. Generalnie ma mi gruzić jak rozkurwiony na maxa Gain w moim 3Pro. A nawet lepiej. I w cenie jak dla bezrobotnego.
B3K zrobiłby robotę, ale cena...
Odpowiedz
odb3?
Ew. Ebs multidrive
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 52 gości