[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?

[Bjorn]

Jakie kombo do domu, tak do 6 setek? Ma grać tylko w domu i w miarę dobrze brzmieć, głośne być nie musi. Caly czas się zastanawiam czy lepiej combo do domu, czy interfejs. Czy pierdolnac granie na basie w cholere

[Magic]

Panowie, szybkie pytanie

Kompresor Aguilara TLC czy EBS? Takie porównanie na szybko

[pyetya]

Jakie kombo do domu, tak do 6 setek? Ma grać tylko w domu i w miarę dobrze brzmieć, głośne być nie musi. Caly czas się zastanawiam czy lepiej combo do domu, czy interfejs. Czy pierdolnac granie na basie w cholere

Ampeg BA-108: mam i jak dla mnie jest w sam raz do domowego grania.

[Ukasz]

8" nie jest za maluczki do sprawnego przenoszenia basu?

[Maciejeq]

8" nie jest za maluczki do sprawnego przenoszenia basu?

Też tak uważam, dlatego mam randall'a na 10' głośniku. Do domu w sam raz.

[Magic]

8" nie jest za maluczki do sprawnego przenoszenia basu?

Ja mam dwa małe piecyki: Warwicka 15W na 8 calaku i Orange Crush 35B na 12stce. Lepiej gada 12stka, fajne ciepełko, ale nie ma jakiejś drastycznej różnicy bo i na jednym i na drugim gram na 2/10 volume. Stąd pomarańczka idzie pod młotek

[tapczan]

8 cali starczy do domu z rezerwą. Mam Hartke na takim głośniku i muszę bas na EQ ścinać żeby zadowolić domowników i sąsiadów.

[pinio]

Doświadczenie w takich maleństwach mam znikome, ale to co użytkuję, wystarcza w zupełności. Peavey Max 158. Z piątką daje radę, basu i mocy ma wystarczająco, żeby wprowadzać w rezonans wszystko wokół. Dość kreatywna korekcja, fajna funkcja vintage/modern, wejście na mp3. Porządnie zrobiony preamp.

[tapczan]

Widuję czasem na forach pytania o "przenoszenie dołu" w piecykach ćwiczeniowych rzędu 8-10 cali, 20-30W. Moje pytanie - po co dobre przenoszenie dołu w takim piecu?
Do studia z tym nie pojedziesz, chyba że lubisz być bohaterem anegdot "zasłyszanych od znajomego realizatora" opowiadanych w piątkowe wieczory przy dziesiątej kolejce.
Nawet jak kiedyś zabierzesz ten piecyk na koncert to lepiej będzie podłączyć się do diboxa niż nagłaśniać to mikrofonem.
W niewytłumionym mieszkaniu (czyli takim jakie masz, chyba że rezydujesz w piwniczce sado-maso lub tapetujesz pokoje dywanami na radziecką modłę) z "przenoszenia dołu" nie będzie za bardzo pożytku - 20W nerek i tak nie pomasuje, za to dudnienie rozmyje artykulację a i z ćwiczeń nici bo 20 minut po odpaleniu pieca wpadnie patrol policji wezwany przez życzliwą sąsiadkę z dołu.

A od siebie polecam granie w słuchawkach. Taniej od piecyka, a najwięcej baboli się wyłapuje i domownikom się nie przeszkadza przy okazji.

[obserwacja]

Najlepszym rozwiązaniem będzie takie jakie ja stosuję od jakiegoś czasu tzn. Wzmacniacz słuchawkowy i dobre nauszne słuchawki. Grasz kiedy chcesz i nie musisz przejmować się otoczeniem. Jak masz 600pln to powinno ci starczyć na Tascama MP-GT albo BT i słuchawki AKG K777.

[Ukasz]

Jakaś bateryjka jest w takim wzmacniaczu?

[bratekr]

http://www.tomanek.dbv.pl/viewpage.php?page_id=32 - używa ktoś? Bo szukam zasilacza...

[Moloszek]

http://www.tomanek.dbv.pl/viewpage.php?page_id=32 - używa ktoś? Bo szukam zasilacza...

Używam model case 3, jedyne do czego można się przyczepić to plastikowa obudowa, w środku jest wykonany bardzo porządnie, po dwóch latach użytkowania zaczął przerywać kabel zasilający (wtyczka luzowała się w gnieździe) - dostałem nowy za darmo bezpośrednio od producenta bez żadnych problemów.

[3cina]

bratekr używam identycznego. Nie narzekam.

[bratekr]

Chyba się skuszę.
Dzięki!