09-08-2014, 01:14 PM
Witam.
Tak czysto teoretycznie z ciekawości się zastanawiam (i myślę, że to bardziej pasuje do działu ogólnego, bo chodzi o czysto teoretyczne rozważania). Jeśli weźmiemy kilka różnych wzmacniaczy basowych. Jakiś Ampeg, GK, Hartke, Laney i inne. Wszystkie podłączymy z linii, z pominięciem wszelkich ficzerów na piecu typu korektory itp, do tego samego nagłośnienia i użyjemy tej samej gitary to czy one zabrzmią tak samo, czy inaczej z każdego pieca? Czy sygnał jest przekazywany bezpośrednio z wejście do wyjścia, czy też elektronika po drodze jednak ma wpływ na brzmienie?
Tak czysto teoretycznie z ciekawości się zastanawiam (i myślę, że to bardziej pasuje do działu ogólnego, bo chodzi o czysto teoretyczne rozważania). Jeśli weźmiemy kilka różnych wzmacniaczy basowych. Jakiś Ampeg, GK, Hartke, Laney i inne. Wszystkie podłączymy z linii, z pominięciem wszelkich ficzerów na piecu typu korektory itp, do tego samego nagłośnienia i użyjemy tej samej gitary to czy one zabrzmią tak samo, czy inaczej z każdego pieca? Czy sygnał jest przekazywany bezpośrednio z wejście do wyjścia, czy też elektronika po drodze jednak ma wpływ na brzmienie?
Pozdrawiam
Ajgor
Ibanez SR300E,
Ampeg BA-108,
Ampeg PF 500,
Samoróbka kolumna na głośniku Eminence Delta 15" 300W
Ajgor
Ibanez SR300E,
Ampeg BA-108,
Ampeg PF 500,
Samoróbka kolumna na głośniku Eminence Delta 15" 300W