Youtube - Wielcy , mniejsi i całkiem mali :)
Dla mnie też w tym filmiku zdecydowanie wygrały pickupy fendera.
Odpowiedz


Fajny bas!

Odpowiedz
niezły, niezły, ale jednak zajmuje 2 miejsce w 'rankingu zaskoczonych tym, co właśnie zagrali'
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
(02-27-2016, 11:52 PM)Paul napisał(a):
Technicznie git, ale słuchać tego nie mogę. Solo najdrętwiejsze z drętwych.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
Pauzy i półnuty w solówkach są przereklamowane.
Odpowiedz
Ferdek MIM z maczing hetstok hmmm
Odpowiedz
(02-28-2016, 01:53 PM)groza napisał(a): Pauzy i półnuty w solówkach są przereklamowane.
Napięcia i zabawy frazą też. Strasznie zmęczył mnie ten numer.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
ta solówka zresztą była ewidentnie napisana/wykuta, więc tym bardziej męczy jeden poziom wszystkiego i brak jakiejś kompozycji w tym. Techniczne etiudki w książce "Bass Aerobics" są bardziej muzyczne.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz


(02-26-2016, 11:31 PM)Alfik napisał(a):
(02-26-2016, 10:17 PM)Paweł Wszołek napisał(a): kurczę, nie wiem gdzie to wrzucić, ale chyba tutaj.

Fajny test pickupów!



Też wam się wydaje że te originalsy brzmią jakoś tak cieniej?
rzecz się zaczyna koło 2 minuty, wcześniej gada o basówce.

custom 60 są nadwinięte. W cieńkiej basówce będą miały więcej kopa w dobrej będą za bardzo kompresować i stracisz na artykulacji.

shallery są również "dopalone"

Miałem w Fenderze większość produkowanych pickupów w tym wszystkie dobre.

Z moich spostrzeżeń wynika, że nie znam lepiej i uniwersalniej brzmiących pickupów niż Fender Original.

Warunek trzeba mieć świetny bass.

Wtedy nie są ani za cienkie ani za ostre. Mają max charakteru i grają tak jak muzyk, który aktualnie trzyma instrument. Brzmią dokładnie tak jak jazz bass brzmieć powinien.

Mam je w 2 vintageowych jazz basach.

W trzecim (spalted maple fretless) mam bartolini 94JT. Pickup praktycznie nie do dostania.

Mnie się najbardziej podobaja te Original i Custom 60,tez maja cos ciekawego. Te shallery mi sie totalnie nie podobaja,choc brzmia podobnie do Delano, ktore mialem w Maruszczyku.Jakbym mial jazza to kupilbym te original,maja jakis fajny crunch,brud i brzmia jak jazz ktory by mi pasowal.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

Odpowiedz


…feel...

Według mnie to najlepszy bassman around!

Będzie o nim głośno.
Odpowiedz
(02-29-2016, 06:06 AM)bartek86xxx napisał(a):

…feel...

Według mnie to najlepszy bassman around!

Będzie o nim głośno.
Śledzę gościa od dość dawna. Ciekawy, choć chyba jednak nie najlepszy Wink

EDYTA: Musi się przede wszystkim nauczyć panować nad sobą Wink Oto przykład:

Oryginał: https://www.youtube.com/watch?v=70VN2-c9fCM
MonoNeon: https://www.youtube.com/watch?v=urAOi3hXKxE

Gość przeszkadza i się wpitala. Zbyt często i nie tylko w tym numerze.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
No, funkcjonalnie (jako "basista") może nie najlepszy. Ale jak się ogarnie jego frazowanie i melodykę w unisonie z wkurwionym dziadkiem np, i pomyśli się że niektórzy mają problem zagrać linię basu z "Billie Jean" ze słuchu...

Za darmo się fuchy u Prince'a nie dostaje.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
(02-26-2016, 11:31 PM)Alfik napisał(a): custom 60 są nadwinięte. W cieńkiej basówce będą miały więcej kopa w dobrej będą za bardzo kompresować i stracisz na artykulacji.

shallery są również "dopalone"

Miałem w Fenderze większość produkowanych pickupów w tym wszystkie dobre.

Z moich spostrzeżeń wynika, że nie znam lepiej i uniwersalniej brzmiących pickupów niż Fender Original.

Warunek trzeba mieć świetny bass.

Wtedy nie są ani za cienkie ani za ostre. Mają max charakteru i grają tak jak muzyk, który aktualnie trzyma instrument. Brzmią dokładnie tak jak jazz bass brzmieć powinien.

Mam je w 2 vintageowych jazz basach.

W trzecim (spalted maple fretless) mam bartolini 94JT. Pickup praktycznie nie do dostania.

A tak a propos (i z ciekawości) - jak Ci odpalają w Preclu te pasywne EMG Geezera? Bo ponoć zanabyłeś.
Odpowiedz
(02-29-2016, 07:51 AM)miklo napisał(a):
(02-29-2016, 06:06 AM)bartek86xxx napisał(a):

…feel...

Według mnie to najlepszy bassman around!

Będzie o nim głośno.

Gość przeszkadza i się wpitala. Zbyt często i nie tylko w tym numerze.

To chyba syndrom wielu ludzi którzy siedzą przed kompem i grają sami do podkładów. Na próbie za szaleństwa możesz dostać w łeb a jak grasz do Jamesa Browna z YouTube'a to on nie wyjdzie z monitora żeby Ci dać kopniaka w dupę ani nie przestanie Ci płacić Smile

Młody jest. Musi się wyszaleć Emotka_2497
Odpowiedz
Dlatego pisałem, że musi się opanować i będzie git.
Gram na nerwach.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości