09-09-2015, 10:26 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-09-2015, 10:28 PM przez citizenkane.)
Kempes
Jest specyficznie, bo ForTune założył sobie unifikację szaty graficznej okładek i jest w tym postanowieniu nieustępliwy.
Musi być czarno-biało, musi być napis przy użyciu tej czcionki, tej właśnie wielkości.
Jest jeszcze kwestia kodu kolorystycznego. Każdy kolor, tej nazwijmy to ramki, oznacza inny podgatunek muzyczny. Do niedawna wydawali w zasadzie tylko jazz. Z tego co wiem, spoza tego światka jesteśmy tylko my i Orange The Juice (zajebisty band swoją drogą). Jeszcze tych kolorów nie rozgryzłem.
Jest możliwość współpracy z ich grafikiem, do którego tak czy siak należy ostatnie słowo. Nam okładkę robił Łukasz Hajduk, grafik - perkusista grający min. z Paką w Perspecto, w zespole Thorn Shore i czymś jeszcze. Łukasz jest świetny, dobrze wybrnął z sytuacji; polecam go serdecznie.
Jest specyficznie, bo ForTune założył sobie unifikację szaty graficznej okładek i jest w tym postanowieniu nieustępliwy.
Musi być czarno-biało, musi być napis przy użyciu tej czcionki, tej właśnie wielkości.
Jest jeszcze kwestia kodu kolorystycznego. Każdy kolor, tej nazwijmy to ramki, oznacza inny podgatunek muzyczny. Do niedawna wydawali w zasadzie tylko jazz. Z tego co wiem, spoza tego światka jesteśmy tylko my i Orange The Juice (zajebisty band swoją drogą). Jeszcze tych kolorów nie rozgryzłem.
Jest możliwość współpracy z ich grafikiem, do którego tak czy siak należy ostatnie słowo. Nam okładkę robił Łukasz Hajduk, grafik - perkusista grający min. z Paką w Perspecto, w zespole Thorn Shore i czymś jeszcze. Łukasz jest świetny, dobrze wybrnął z sytuacji; polecam go serdecznie.