Zanim dostanę opieprz za zaśmiecanie, pozwolę sobie podkreślić co następuje:
TAK, UŻYŁEM OPCJI "SZUKAJ", I TO WPISUJĄC KILKA RÓŻNYCH FRAZ, POZA TYM PYTAŁEM W MORDCE - NIESTETY BEZ SKUTKU.
Dobrze. Skoro mamy to ustalone, przejdźmy do meritum.
TAK, UŻYŁEM OPCJI "SZUKAJ", I TO WPISUJĄC KILKA RÓŻNYCH FRAZ, POZA TYM PYTAŁEM W MORDCE - NIESTETY BEZ SKUTKU.
Dobrze. Skoro mamy to ustalone, przejdźmy do meritum.
Mam akustyczny basik, który znalazł nowego właściciela. Nabywca mieszka w Wejherowie, ja rezyduję w Warszawie. Bas wart jest 400 zł, więc ładowanie go do futerału (koszt min. 250 zł) mija się z celem. Mam pokrowiec i oryginalne kartonowe pudło. Wiem, co zrobić, by zabezpieczyć bas elektryczny, ale z akustykiem już jest problem - wszak pudło rezonansowe jest dużo delikatniejsze od litej deski. Co powinienem zrobić, by zminimalizować zgniecenie dość delikatnego instrumentu przez kurierów?