10-02-2010, 07:45 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-02-2010, 07:46 PM przez noremorse.)
![[Obrazek: p1010727d.jpg]](http://img267.imageshack.us/img267/9618/p1010727d.jpg)
Aby stack Trace'a nie stał samotnie dokupiłem Ampega Cl'kę Burning signature (brak gałki master) i DMNF'a
Nie chce mi się pisać recenzji, więc w telegraficznym skrócie:
Ampeg jest poprostu niesamowity, plug & play, w dowolnym ustawieniu brzmi idealnie
i trzeba być skończonym kretynem by brzmieć na nim źle (albo poprostu właczyć "hi" i "lo" na raz)
To co mi się najbardziej w nim podoba to pięknie kompresowana górka.
Jeśli chodzi o DMNF to wreszcie miałem okazję porządnie ją przetestować.
Bardzo, ale to bardzo podoba mi się brzmienie tej paczki... dopóki nie trzeba zagrać naprawdę głośno! Ja muszę mieć paczkę BR. kropka
Fajnie, że na Trace udało mi się bardzo zbliżyć do brzmienia CL'ki (12EQ + SMX) i imho mój zestaw ma ładniejsze pierdolnięcie w dole.. (może kwestia 15tki i BR)
Podsumowując, Burr ma naprawdę super sprzęt i przeczuwając, że zechce go odzyskać nie będę odbierał telefonu od Niego przez jakiś czas...
Jeśli chodzi o mobilność CL + DMNF to to jest komedia <qrwa!> jakaś

ps.ciekawe: głośniki w starej paczce TE (duża kopułka) są identyczne jak w DMNF (może w Trace trochę subtelniej przyklejone zawieszenie do membrany)