Zdjęcia Sprzętu!
Hih, a ja swego czasu dziecięciem będąc sam sie oszukałem co do tych "Foder". Znajomy ma (albo miał) takową. Tysiąc przełączników, milion gałek, woził w metalowym case i twierdził, że kupił zamiast samochodu za 40k, i uwierzyłem, bo dobrze już wtedy grał i nawet ze znanymi ekipami. Prawda wyszła nieco poźniej, a fodera przez małe f, ma rodowód swojski.
Odpowiedz
(04-26-2011, 10:20 AM)pietro napisał(a): Hih, a ja swego czasu dziecięciem będąc sam sie oszukałem co do tych "Foder". Znajomy ma (albo miał) takową. Tysiąc przełączników, milion gałek, woził w metalowym case i twierdził, że kupił zamiast samochodu za 40k, i uwierzyłem, bo dobrze już wtedy grał i nawet ze znanymi ekipami. Prawda wyszła nieco poźniej, a fodera przez małe f, ma rodowód swojski.

nienawidze takich skurwysynow klamcow
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Dziwny mamy kraj - u mnie w mieścinie pan od lat robi Gibsony Les Paule na przykład - jeśli chodzi o geometrię to 100% zgodności... do mnie co jakiś młodzi raperzy przychodzą i chcą bym im robił podróby koszulek stoprocent, jak uprzejmie informuję, że nichuja, to się dziwią Smile
Odpowiedz
Ale przecież płacą mrgreen

Zawsze możesz im zrobić charytatywne koszulki Jeden Procent. Przecież 0 to nic, tym bardziej dwa 0, więc koniec końców wyjdzie to samo Emotka_2403
Odpowiedz
To ja odbiegnę od tematu i zdjęcie wrzucę Wink
Mały update sprzętowy:

[Obrazek: qnjpeg.jpg]
Odpowiedz
aż się chce powiedzieć... jest 2011 r. , ashdown+hartke=mrgreen

;-)
Odpowiedz
ja chcę ten bas Big Grin
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
tak, wiem, jestem niemodny Wink.
Z paczki jestem bardzo zadowolony (wcześniej miałem WCA411pro), a na wymianę głowy póki co kasy nie mam. I tak zazwyczaj wpinam się w samą końcówkę mocy Asha i nie brzmi to źle Wink.

Burn:
Już Ci mówiłem, no fuckin' way! mrgreen
Odpowiedz
E tam. Ten Ash zły nie jest. Nie przejmuj się, tylko graj Smile
Gram na nerwach.
Odpowiedz
Umieszczenie basu z logiem fodery jako reklama wlasnego produktu jest nie ok.I na dodatek rzecz moze sie zle skonczyc bo z tego co wiem Fodera sciga takie postepowanie .Joey Lauricella bywa na roznych wystawach i targach tylko po to aby tropic kopie.
Odpowiedz
(04-25-2011, 10:15 PM)low napisał(a): Gdybyś miał Basstard jakiekolwiek pojęcie o tym co piszesz, to byś nie mylił prawa autorskiego z prawem własności przemysłowej (do znaku towarowego).

Ojezusicku, mujejujeju, no to mi się pojebawszy, czy przejęzyczywszy - cóż za potworność. Chyba się pochlastam galaretką albo powieszę na glucie z budyniu.

Macie ludzie problemy. A znany wszystkim gość z forumu walnął sobie logo Fendera na Ibku z tych samych powodów, które wymienił kolega Władek:

(04-26-2011, 08:45 AM)WFoltynski napisał(a): Panowie, i tak wszystko sprowadza się do lansu - taniego czy drogiego - nie mnie oceniać.

Faktem jest, że jak ktoś gdzieś kiedyś za siedmioma rzekami i w pewnym mieście kupił sobie taki instrument (podkarpacką Foderę) to poszła fama wszem i wobec, że ma Foderę i rewelacja. I to nie publiczność ceniła muzyka bardziej, tylko nasze środowisko, które jest łase na lans i logo.

Znam niejednego muzyka, który ma lutniczy instrument z logo Fendera- argument jest prosty - "muzycy często słuchają nie uszami, a oczami" Smile

Otóż to. Właściciel tego "podrabianego Fendera" (czyli wg Was, smutne zwierzaczki, które nie mają się do czego przyczepić, więc kombinują jak koń pod górę, by poczuć się przez chwilę "Holier Than Thou", ohydny oszust i przestępca, którego należałoby posłać za kratki) opowiadał nie raz historię pewnego gitarzysty, który przyszedł na nagranie z Les Paulem by Ibanez. Realizator przyleciał do niego mówiąc "zajebiście ci gada ten Gibol". Gdy usłyszał, że to nie Gibson, to nagle stwierdził, że fajnie, ale jednak już nie tak super... Czyli generalnie jest to jajo z tych kretynów, którzy słuchają oczami. A tak w ogóle to Fender nigdy nie robił basów z takim topem a i kształt główki - marginalnie co prawda ale zawsze - różni się od oryginału... Na tej samej zasadzie mógłbym zdjąć z mojego auta (nota bene wartego 1/3 tego, co mój główny bas) znaczek Citroena i przyczepić logo Jaguara na ten przykład. I co? Też byłbym dla Was odrażającym oszustem, Jaśnie Wielmożni Strażnicy Moralności?

Zastanówcie się czasami, zanim zaczniecie bić pianę na temat, który nie jest tego wart.

A zdjęcie sprzętu macie tu:

[Obrazek: MusimaFuckerHeadstock.jpg]
Odpowiedz
(04-26-2011, 06:21 PM)Basstard napisał(a): Na tej samej zasadzie mógłbym zdjąć z mojego auta (nota bene wartego 1/3 tego, co mój główny bas) znaczek Citroena i przyczepić logo Jaguara na ten przykład. I co?

Przykład, moim skromnym zdaniem, trochę z anusa. Gdybyś na swoim Citroenie zamontował logo Jaguara, wywołałbyś tylko małe pośmiewisko.

Co innego, gdybyś w swoim garażu przetapiał puszki i produkował z nich samochody, na których umieszczałbyś znaczek Jaguara, a następnie je sprzedawał.

Odpowiedz
Właśnie - SPRZEDAWAŁ. A niektórzy tutaj toczą pianę z ust z oburzenia, że jeden z naszych kolegów pierdolnął sobie na główce basu logo Fendera na własny, prywatny, lekko prześmiewczy użytek...

No cóż za zbrodnia.
Odpowiedz
Najśmieszniejsze jest to, że kopie z tymi logami często gadają lepiej od oryginalnych wyrobów wielkich wytwórców.
Odpowiedz
(04-26-2011, 07:54 PM)☼☼☼ napisał(a): [Obrazek: 5781_523a.jpeg]

TAK.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 108 gości